Prezes Waldemar Pawlak będzie kandydatem PSL na prezydenta, mimo
że wcześniej lider PSL zapewniał, że będzie nim kobieta.
Politolog doktor Bartłomiej Biskup z Uniwersytetu Warszawskiego
uważa, że PSL postawiło na Pawlaka, bo w swoich szeregach nie miało
kobiety, mającej duże poparcie społeczne. Poza tym, jak przyznaje
politolog, naturalne jest to, że partia wystawia swojego lidera.
Bartłomiej Biskup podkreśla, że udział Waldemara Pawlaka w wyborach
prezydenckich powinien przypomnieć o istnieniu jego partii, wzmocnić
jej pozycję i wizerunek.
Ekspert ocenia, że ludowcy nie spieszyli się z decyzją o wskazaniu
kandydata, ponieważ i tak nie będzie on się liczyć w wyborach
prezydenckich.
Pawlak może wzmocnić pozycję w rządzie
Dyrektor Instytutu Spraw Publicznych doktor Jacek Kucharczyk mówi,
że PSL postawiło na Pawlaka, bo jest twarzą tej partii, silnie
identyfikowaną z ludowcami. Dlatego Pawlak jest lepszym kandydatem na
prezydenta - dodaje Kucharczyk.
Ekspert podkreśla, że udział Waldemara Pawlaka w wyborach
prezydenckich powinien przypomnieć wyborcom o istnieniu Polskiego
Stronnictwa Ludowego i ugruntować swój elektorat.
Ekspert ocenia, że Waldemar Pawlak może wzmocnić swoją pozycję w
rządzie, jeśli uda mu się zebrać większą liczbę głosów niż obecne
poparcie dla PSL-u. Doktor Kucharczyk dodaje, że będzie to trudne,
bowiem w pierwszej turze wyborów prezydenckich Pawlak będzie miał sporą
konkurencję.
Pawlak na 100%
Poseł Janusz Piechociński powiedział, że ludowcy skorygowali plany
po tym, jak ze startu w wyborach zrezygnował Donald Tusk. Kampania jest
krótka i będzie mało czasu na wykreowanie mniej znanych kandydatów -
wyjaśnił Janusz Piechociński.
Zdaniem posła warto, żeby w kampanii wystartował ktoś, kto powtórzy
hasło PSL z 2007 roku - "Normalnie", ale też pokaże, że odpowiedzialni
politycy potrafią zajmować się praktycznymi, potrzebnymi państwu i
ludziom rozwiązaniami, a nie tylko wizerunkową grą.
Waldemar Pawlak ubiegał się już o urząd prezydenta w 1995 roku.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)