Radio Parlament
Section01

Koniec rządu bliski? "Koalicja przeżywa kryzys"

migracja
migrator migrator 16.03.2010

Relacje PO i PSL są coraz gorsze. Po raz pierwszy ważny polityk PSL przyznaje, że koalicja przeżywa kryzys.

Mówiła o tym wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska w Radiu Pomorza i Kujaw. „Koalicja PO-PSL przeżywa kryzys, ale z pewnością dobrnie do końca kadencji Sejmu” – stwierdziła.

W ocenie Kierzkowskiej, Platforma zachowuje się tak, jakby rządziła samodzielnie i wykorzystuje swoją przewagę nad PSLem.

Przykładem jest - według Kierzkowskiej - powołanie Rady Gospodarczej przy premierze, w której nie zasiada PSLowski wicepremier od spraw gospodarczych. W jej ocenie wiele pomysłów Platformy jest niekonsultowanych z partnerem. Dodała również, że PSL i PO różnią się w wielu kwestiach.

Również inny poseł PSL Eugeniusz Kłopotek przyznawał, że powołana przez premiera Rada Gospodarcza będzie przyczyną sporów w koalicji. Zwrócił on uwagę, że w tej sytuacji pracę ministrów konstytucyjnych będzie oceniać gremium niekonstytucyjne.

Kłopotek zaznaczył, że nie wiadomo właściwie, jaki wpływ ta rada będzie miała na premiera. Zwrócił uwagę, że rada ekspertów, których wybrał premier, może krytykować pracę ministrów odpowiedzialnych za gospodarkę, między innymi z PSL. Zdaniem Eugeniusza Kłopotka, będzie to zarzewiem sporów.

Jak zaznacza Ewa Kierzkowska, mimo sytuacji w koalicji nie dojdzie do jej zerwania. Wicemarszałek Sejmu jest pewna, że porozumienie z Platformą przetrwa przynajmniej do końca tej kadencji parlamentu.

"Tak dalej być nie może"

Relacje między koalicjantami krytykował ostatnio Eugeniusz Kłopotek z PSL. Jak zaznaczał działania Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska godzą w jedność koalicji.

„Ostatnie poczynania PO i premiera łamią zasady, na których oparto funkcjonowanie koalicji” – napisał poseł PSL w specjalnym oświadczeniu. Kłopotek dodał zapowiedział, że powstrzyma się od komentowania bieżących wydarzeń politycznych.

Według polityka PSL, członkowie jego partii różnią się co do tego, jak odnosić się do poczynań i "zaskakujących propozycji" koalicjanta. Poseł Kłopotek wyjaśnił, że zdecydował się na milczenie w tej sprawie, by nie upubliczniać tych różnic w PSL. Zaznaczył, że w swoich wypowiedziach prezentował zawsze własne opinie, które podzielała część członków Polskiego Stronnictwa Ludowego, jednak nie wszyscy.

"Jedni uważają, że na tego typu historie trzeba reagować zdecydowanie i ja do nich należę, inni, że trzeba reagować na +miękko+" - powiedział Kłopotek. "Nie chcę być tym, który zaraz będzie krzyczał, że chce zerwania koalicji. Wolę od dzisiaj nie komentować bieżących wydarzeń politycznych" - dodał. "Powiem tylko krótko, tak jak dzisiaj ta koalicja w mojej ocenie funkcjonować dłużej nie może. Albo wrócimy do dobrych relacji, do dobrego jej funkcjonowania jak w pierwszym roku, albo..." – zawiesił głos poseł.

PO szykuje się do zmian?

Jak pisze wtorkowy „Nasz Dziennik” koalicja PO z PSL może zostać zerwana jeszcze w tej kadencji Sejmu. Według gazety, mimo dementi czołowych polityków Platformy Obywatelskiej, w partii Donalda Tuska coraz częściej rozważany jest scenariusz porzucenia koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym.

Zdaniem gazety może do tego dojść w tym roku po wyborach prezydenckich. Jeśli prezydentem zostanie kandydat Platformy, PO może zawrzeć koalicję z SLD lub zdecydować się na rząd mniejszościowy.

O psującym się klimacie w rządowej koalicji świadczy - zdaniem "ND" – m.in. ostatni wywiad z Januszem Palikotem dla onet.pl. Powiedział on, że dla PO korzystniejsza byłaby koalicja z SLD, gdyż partia mogłaby "osiągnąć więcej".

sż,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP

Section02
Section03
Section04