Platforma Obywatelska chce zmieniać prawo spółdzielcze. Jej posłowie przygotowali zmiany w ustawach: o spółdzielniach mieszkaniowych i o prawie własności.
Posłanka PO Lidia Staroń tłumaczyła na konferencji prasowej, że na proponowanych zmianach skorzystają przede wszystkim obywatele.
Najważniejszą zmianą ma być wprowadzenie niezależnego nadzoru nad spółdzielniami. Jak powiedziała posłanka Staroń, w spółdzielniach jest kilkaset milniów złotych poza jakąkolwiek kontrolą. Członkowie spółdzielnie mają mieć większe prawa. Platforma chce też związać członkostwo w spółdzielni z prawem do lokalu. Lidia Staroń wyjaśniła, że ma to przeciwdziałać wyrzucaniu ludzi na bruk. Teraz - mówiła - za tysiąc złotych zadłużenia ludzie są pozbawiani mieszkań mimo że je z czasem spłacają. Przenosi się ich do mieszkań socjalnych, a za na przykład 50-metrowe mieszkanie dostają 5-7 tysięcy złotych.
Platforma chce też uregulować sprawy własności mieszkań i gruntów, na których budowane są osiedla. Lidia Staroń mówiła też o zmianach, które mają być wprowadzone do ustawy o prawie własności - umowa deweloperska. Jak zapewniła posłanka, projekty były konsultowane społecznie, pracowali też nad nimi prawnicy. Lidia Staroń nie wyobraża sobie, by opozycja była przedstawionym propozycjom przeciwna. Zmiany miałyby zacząć obowiązywać już od nowego roku.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Małgorzata Naukowicz/dabr
