Stosowanie zapłodnienia in vitro w Polsce zostanie albo uregulowane, albo ograniczone. Taką opinię wyraził w Programie Trzecim Polskiego Radia poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Marek Balicki. Decyzja w tej sprawie będzie zależeć od Sejmu.
Balicki powiedział, że gdyby nowa ustawa miała ograniczyć dostępność metody in vitro, to lepiej jej nie uchwalać i utrzymać obecne regulacje. Poseł dodał, że wbrew temu, co twierdzą biskupi, przy stosowaniu metody in vitro nie dochodzi do niszczenia zarodków.
Komentując wczorajszy list biskupów do najważniejszych osób w państwie, Balicki oświadczył, że hierarchowie nie mogą wpływać na proces ustawodawczy. Mają natomiast prawo zabierać głos w sprawach publicznych, także w sprawie in vitro.
Poseł dodał, że stosowanie tej metody powinno zostać uregulowane ustawowo, ale tak, aby nie ograniczać dostępności do niej.
Długi szpitali
Marek Balicki powiedział, że sytuacja finansowa szpitali się pogarsza i wzrasta ich zadłużenie. Dodał jednak, że problemy z długami ma tylko 10 procent szpitali, a większość z nich wykazuje zyski. Zdaniem posła Sojuszu Lewicy Demokratycznej, potrzebna byłaby specjalna ustawa, która pomogłaby placówkom w najtrudniejszej sytuacji.
Balicki wyraził opinię, że Platforma Obywatelska chce wycofania się państwa z systemu ochrony zdrowia. Prowadzi to, jego zdaniem, do wzrostu nakładów na zdrowie, o czym świadczy przykład Stanów Zjednoczonych.
Balicki powiedział, że rządowy pakiet ustaw zdrowotnych zawiera wiele dobrych rozwiązań. Cały pakiet jest jednak niedopracowany i nie był poddany pod dyskusję ekspertów, co może zaszkodzić działaniu przyszłych ustaw. Mówiąc o proponowanych zmianach w refundacji leków, Balicki powiedział, że trzeba przede wszystkim wprowadzić monitoring leków, wypisywanych przez lekarzy. Zdaniem posła SLD, rządowy pakiet powinien zostać skierowany do komisji sejmowych i poprawiony.
to