Prawo i Sprawiedliwość domaga się referendum w sprawie
ewentualnej prywatyzacji szpitali. Wicemarszałek Sejmu z PiS-u Marek
Kuchciński tłumaczył w "Śniadaniu w Trójce", że to ostateczność. Mówił
też, że polska służba zdrowia jest w fatalnym stanie, a rząd nie robi
nic, by to naprawić. Zamiast naprawiać i wprowadzać reformy, rząd zrzuca
z siebie odpowiedzialnośc na samorządy - powiedział. Dodał, że skoro
rząd nie wprowadza dobrych rozwiązań, niech o tym zdecyduje naród. To
najbardziej zdroworozsądkowe podejście - uważa Kuchciński.
Poseł
SLD Bartosz Arłukowicz uważa, że w Polsce potrzebna jest reforma służby
zdrowia, a nie referenda na temat prywatyzacji szpitali. Jego zdaniem z
Polsce potrzeba zarówno prywatnych, jak i państwowych placówek.
Podkreślił, że prywatne szpitale już są. Dodał, że reforma służby
zdrowia, nad którą pracuje sejmowa komisja zdrowia nie zmierza w
kierunku prywatyzacji wszystkich szpitali w Polsce. Jego zdaniem,
ważniejsze od tego skąd będzie finansowane leczenie jest wysokość tego
finansowania. Problemem jest jakość wyceny procedur medycznych, żebyśmy
rzetelnie wyceniali zadania, przed którymi stoją lekarze i szpitale -
powiedział.
Jarosław Gowin z PO przypomniał,
że w 2008 roku koalicja przeforsowała w Sejmie pakiet ustaw
zdrowotnych, które zawetował prezydent Lech Kaczyński. Poseł nie zgodził
się z Bartoszem Arłukowiczem, że wydatki na służbę zdrowia są za
niskie. Pan bierze pod uwagę tylko to, co idzie ze składki zdrowotnej,
ale drugie tyle idzie z prywatnych kieszeni Polaków - powiedział.
Jarosław Gowin zgodził się natomiast z opinią, że trzeba zracjonalizować
wydatki na leczenie. Apelowal też, by nie straszyć prywatyzacją
szpitali.
Paweł Poncyljusz z PJN-u chwalił
obecny system finansowani procedur medycznych poprzez NFZ. Jego zdaniem,
wymaga to korekt. Jest poważny problem informatyzacji słuzby zdrowia -
powiedział.
Dla europosła PSL-u Jarosława
Kalinowskiego, propozycja przeprowadzenia referendum w sprawie
prywatyzacji szpitali nie jest propozycja programową. To propozycja
wyborcza - uważa polityk. Dodał też, że Prawo i Soprawiedliwość od dawna
straszy prywatyzacją szpitali.
Podobnego
zdania, co Jarosław Kalinowski, jest doradca prezydenta Henryk Wujec.
Jak powiedział, referendum nie jest metodą na naprawę służby zdrowia.
Dodał, że różne propozycje jego naprawy mogą być przedstawione w
kampanii wyborczej i wtedy obywatele wybiorą, która partia będzie to
robić.
W lutym sejmowa podkomisja pozytywnie
zaopiniowała cztery projekty z rządowego pakietu ustaw zdrowotnych.
Wśród nich jest projekt ustawy o działalności leczniczej dotyczący
funkcjonowania szpitali. Nie ma w nim mowy o obowiązkowym
przekształceniu szpitala w spółkę. Jest dowolność. Samorządy, które
szpitala nie przekształcą, będą musiały pokryć ujemny wynik finansowy w
ciągu trzech miesięcy od upływu terminu zatwierdzenia sprawozdania
finansowego. Jeśli tego nie zrobią, w ciągu 12 miesięcy będą musiły
przeklształcić go w spółkę kapitałową lub jednostkę budżetową.
PR3, Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Naukowicz/jp