Wiceprzewodniczący klubu PO Rafał Grupiński powiedział w Salonie politycznym Trójki, że najprawdopodobniej klub ten zaproponuje Bartoszowi Arłukowiczowi pierwsze miejsce na liście wyborczej w Szczecinie. Ostateczną decyzję podejmą władze partii. "To najbardziej prawdopodobny scenariusz" - powiedział Grupiński.
Wczoraj poseł Arłukowicz przyjął propozycję objęcia funkcji w Kancelarii Premiera, a następnie wystąpił z klubu SLD.
Jak mówił Grupiński w Polskim Radiu, poseł Arłukowicz ma doświadczenie w pracy na rzecz wykluczonych i wiele ciekawych pomysłów. W opinii Grupińskiego, koncepcje, które były parlamentarzysta SLD przedstawił premierowi są ciekawe i ważne.
Zdaniem Rafała Grupińskiego, Bartosz Arłukowicz był ograniczany w SLD przez ambicje Grzegorza Napieralskiego. Według gościa Trójki, szef Sojuszu bał się o utratę wpływów w partii. Ponadto - jak podkreślił Rafał Grupiński - SLD często wspólnie głosowało w Sejmie razem z PiS, a język wielu polityków tej partii przypominał ten używany przez Prawo i Sprawiedliwość. W tym kontekście wiceszef klubu PO wymienił Marka Wikińskiego, który o działaniach ministra finansów mówił jako o "zbrodni przeciwko narodowi".
Rafał Grupiński zapewnił, że Platforma nie poszukuje kolejnych posłów z innych partii, choć przyznawał, że transfer Arłukowicza to otwarcie na środowiska lewicowe, którym doskwiera postawa Napieralskiego.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/PR3/to/nyg