Platforma Obywatelska wzmacnia lewą nogę przed wyborami
parlamentarnymi. Podczas konferencji prasowej w Warszawie,
zaprezentowano kolejnych działaczy lewicy, którzy zdecydowali się iść do
wyborów z PO. Po Bartoszu Arłukowiczu, Grzegorzu Pisalskim i Dariuszu
Rosatim, na współpracę z Platformą zdecydowali się również Mariola
Sokołowska, Józef Pinior oraz Witold Gintowt-Dziewałtowski.
Bartosz
Arłukowicz, prezentując osoby, które poparły PO, powiedział, że są to
ludzie dużej wrażliwości społecznej, "ludzie wrażliwości lewicowej,
którzy postanowili realizować swoje kompetencje na wielkim pokładzie
Platformy Obywatelskiej".
My dzisiaj stanowimy lewe skrzydło Platformy, które jak widać z dnia na dzień rośnie - powiedział.
Posłanka
PO Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała dziennikarzom, że jest to
początek współpracy PO w kwestiach społecznych z zaprezentowanymi
kandydatami. Dodała, że ostateczne decyzje w sprawie startu na listach
wszystkich z tej grupy jeszcze nie zapadły.
Platforma jest partią demokratyczną, wszyscy kandydaci muszą mieć akceptację struktur lokalnych - dodała.
Z
list PO do Sejmu kandydują: Bartosz Arłukowicz, Dariusz Rosati,
Grzegorz Pisalski i Mariola Sokołowska, Józef Pinior startuje do Senatu.
Do Senatu wystartuje też prawdopodobnie Witold Gintowt-Dziewałtowski.
Ostateczne decyzje w jego sprawie ma podjąć Zarząd Krajowy PO.
Spotkanie z dziennikarzami zakłócił starszy mężczyzna, który zarzucał Platformie Obywatelskiej, że łączy się z PPR-em i PZPR-em.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/Naukowicz/ab