Radio Parlament
Section01

SLD rozważa skierowanie projektu budżetu na 2012 rok do Trybunału Konstytucyjnego.

migracja
migrator migrator 14.12.2011

Szef SLD Leszek Miller uważa, że rząd złamał prawo wnosząc do Sejmu projekt budżetu bez konsultacji z partnerami społecznymi. W jego opinii została w tej sprawie naruszona ustawa o Komisji Trójstronnej. Miller nie wykluczył skierowania projektu budżetu na 2012 rok do Trybunału Konstytucyjnego.

Tylko koalicja rządząca poprze projekt budżetu na 2012 rok. Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska zgłosiły wnioski o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Wniosek opozycji poprze Ruch Palikota oraz SLD.

Szef SLD Leszek Miller uważa, że rząd złamał prawo wnosząc do Sejmu projekt budżetu bez konsultacji z partnerami społecznymi. W jego opinii została w tej sprawie naruszona ustawa o Komisji Trójstronnej. Miller nie wykluczył skierowania projektu budżetu na 2012 rok do Trybunału Konstytucyjnego.

 Minister Finansów Jan Vincent Rostowski uważa, że nie złamał prawa. Tłumaczył, że pierwszy projekt, który trafił do Sejmu we wrześniu  był konsultowany z partnerami społecznymi.  W międzyczasie odbyły się wybory – tłumaczył. Nad tym projektem Sejm nie mógł pracować, gdyż obowiązuje zasada dyskontynuacji  (projekty, poza obywatelskimi nie są procedowane w następnej kadencji  parlamentu– przyp. red.). Poinformował, że tamten projekt konsultowano 5 miesięcy. „Myślę więc, że pięć miesięcy konsultacji wystarczy" - powiedział.

Jan Vincent Rostowski uznał, że szefowi SLD chodziło zapewne o to, że obecna ustawa budżetowa jest formalnie nową ustawą i nie została skonsultowana. "Rozumiem, że można takie stanowisko przyjąć. Myśmy jednak przyjęli inne stanowisko. W 2007 roku po wyborach ustawa budżetowa była ponownie wysłana do Sejmu bez konsultacji społecznych. W 2005 roku, mimo że już obowiązywała ustawa o Komisji Trójstronnej, rząd PiS także wysłał ustawę budżetową do Sejmu po wyborach bez konsultacji społecznych" – wyliczał Rostowski. Dodał, że podobnie w 2001 roku postąpił rząd Leszka Millera.

IAR/Danuta Zaczek/Radio Parlament

Section02
Section03
Section04