Euro 2024

Euro 2024. Michał Probierz broni swoich decyzji. "Niczego bym nie zmienił"

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2024 22:14
Trener reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział po porażce z Austrią 1:3 w Berlinie na Euro 2024, że nie zamierza nikogo winić za ten wynik. - Jesteśmy jednym zespołem - dodał. Zapowiedział, że jego piłkarze wciąż będą grać w takim stylu - agresywnie i z wysokim pressingiem.
Michał Probierz
Michał ProbierzFoto: PAP/Leszek Szymański

- Pierwszy kwadrans nie był udany, nie potrafiliśmy przeciwstawić się agresywnej grze Austriaków, mieliśmy za dużo strat. Ale później mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. Wydawało się, że wszystko odpowiednio uspokoiliśmy. Po 60. minucie, gdy wprowadziliśmy zmiany, chcieliśmy narzucić jeszcze większe tempo, ale - niestety - straciliśmy bramkę w taki sam sposób, jak z Holandią - powiedział Probierz na konferencji prasowej po meczu.

- Później już goniliśmy za wszelką cenę wynik, zmieniliśmy ustawienie. Do końca staraliśmy się zdobyć bramkę, ale zabrakło nam jakości - dodał.

Podkreślił, że nikogo "nie obarcza winą za porażkę".

- Jesteśmy jednym zespołem, który wygrywał i przegrywał. Nie zejdę z tej drogi, którą obrałem. Dalej będziemy grać tak samo, agresywnie. I wciąż będziemy starać się stosować wysoki pressing, bo to jedyna droga, żeby się rozwijać. Brakuje nam jeszcze pewnych elementów, ale popracujemy nad tym. Wiedzieliśmy, że czekają nas bardzo ciężkie pojedynki i nie cofnęliśmy się przed tym. Z Francją potraktujemy ten mecz tak samo, jako dalszą budowę. I na pewno zagramy podobnie - zapowiedział.

Selekcjoner nie zgodził się z opinią, że Austriacy grali bardziej intensywnie w końcówce meczu niż jego podopieczni.

- Nie powiedziałbym, że to była większa intensywność z ich strony. Po prostu wychodzili do kontrataków. My graliśmy już wtedy "va banque", bo chcieliśmy odrabiać straty. Generalnie zdawaliśmy sobie sprawę, że tak to może wyglądać po kontratakach. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę. Kiedy wchodził z ławki Kamil Grosicki, to już praktycznie graliśmy bez żadnego defensywnego pomocnika - przypomniał.

Jak podkreślił, nie żałuje wyborów dokonanych na ten mecz. Również w środku pomocy.

- Specjalnie wystawiłem Bartka Slisza i Jakuba Piotrowskiego, żeby mieć "nabieganych" zawodników, bo wiedzieliśmy, jakie będzie tempo meczu. Patrzyliśmy na treningi i ocenialiśmy zawodników. Po meczu jest łatwiej oceniać, ale ja nie zmieniłbym swoich decyzji - bronił się Probierz.

Przyznał, że Robert Lewandowski był w pełni zdrowy. Zapytano go więc, dlaczego nie wpuścił doświadczonego napastnika od pierwszej minuty?

- Wiedzieliśmy, że będzie bardzo duża intensywność w tym meczu, dlatego postanowiliśmy z lekarzem i z samym Robertem, że wejdzie w trakcie meczu. I chcieliśmy też, żeby był dostępny w następnym spotkaniu - odparł selekcjoner.

Biało-Czerwoni doznali już drugiej porażki w turnieju. W niedzielę przegrali z Holendrami 1:2, zaś Austriacy dzień później ulegli Francuzom 0:1.

Posłuchaj
00:45 Probierz po Austria Spotkanie podsumowuje selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz (IAR)

 

Euro 2024 w specjalnym serwisie PolskieRadio.pl/Euro 2024 i na antenach Polskiego Radia, które jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym Euro 2024 w specjalnym serwisie PolskieRadio.pl/Euro 2024 i na antenach Polskiego Radia, które jest Oficjalnym Nadawcą Radiowym

Kiedy mecze Polaków na Euro 2024?

<<< TERMINARZ I WYNIKI EURO 2024 >>>

Polacy rozpoczęli udział w Euro 2024 od starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Potem zmierzyli się z Austrią (21 czerwca, Berlin)>>> CZYTAJ WIĘCEJ

Mecz z Francją (25 czerwca, Dortmund) >>> CZYTAJ WIĘCEJ

Awans do 1/8 finału wywalczą po dwa zespoły z każdej grupy i cztery reprezentacje z trzecich miejsc.

Grupy Euro 2024
Grupy Euro 2024
     
     
Lotto baner
     
Czytaj także:
bg/PAP
Czytaj także

Euro 2024. Balonik pękł. Austriacy dali Polakom bolesną lekcję

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2024 19:55
Po obiecującym meczu z Holandią Polacy powrócili do poziomu, jaki prezentowali podczas eliminacji Euro 2024. Biało-Czerwoni stawiali opór Austriakom tylko przez pierwsze 45 minut, w drugiej połowie ustępowali dobrze zorganizowanym rywalom, i ponieśli zasłużoną porażkę 1:3.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Euro 2024. Jan Bednarek tłumaczy porażkę z Austrią. "Pokonała nas intensywność"

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2024 20:34
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Austrią w drugim meczu Euro 2024. Defensor Biało-Czerwonych Jan Bednarek twierdzi, że decydująca okazała się intensywność gry rywali, której Polacy nie byli w stanie się przeciwstawić.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Euro 2024. Polska - Austria. Piątek szykuje się na Francję. "Nie mamy nic do stracenia"

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2024 20:55
Krzysztof Piątek, który strzelił jedynego gola dla Polski w przegranym meczu z Austrią, przyznał, że Biało-Czerwoni dali się zaskoczyć rywalom. W ostatnim grupowym meczu dojdzie do konfrontacji z Francją, ale napastnik podkreślił, że polski zespół nie ma nic do stracenia.
rozwiń zwiń