Polscy siatkarze awansowali do pierwszego od 1976 roku finału igrzysk olimpijskich. Co więcej, Biało-Czerwoni dokonali tego w niesamowitych okolicznościach.

Polscy siatkarze w finale. "Prawie musiałem zejść"

Podopieczni Nikoli Grbicia pokonali USA 3:2, choć przegrywali po trzech setach, a w czwartym musieli gonić wynik.

Co gorsza, w trzecim secie z rozgrywającym Marcinem Januszem zderzył się Paweł Zatorski. Libero potrzebował dłuższej przerwy i pomocy medycznej.

- Prawie musiałem zejść z boiska, ale sercem się wygrywa. Mieliśmy duże problemy w tym meczu, ale najważniejsze, że do końca nie zwątpiliśmy - mówił Paweł Zatorski w rozmowie z Cezarym Gurjewem z radiowej Jedynki.

Zatorski dodawał, że nie czuł dwóch palców, a każde dotknięcie piłki po zderzeniu nie było dla niego łatwe.

Kilka godzin później w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie, na którym widać owinięty specjalnym kołnierzem jego lewy bark.

"Czucie w ręce wraca, bark chyba będzie żył" - napisał Zatorski.

 

Libero Biało-Czerwonych cieszy się z olimpijskiego medalu, ale liczy na to, że nasi siatkarze odniosą w Paryżu jeszcze jedno zwycięstwo.

- Całe życie o tym marzyliśmy, więc teraz jeszcze jeden krok - podkreślił Paweł Zatorski.

Finałowymi rywalami Biało-Czerwonych będą Francuzi, którzy w drugim półfinale wygrali z Włochami 3:0. Finał odbędzie się w sobotę o godzinie 13.00. 

Igrzyska olimpijskie Paryż 2024 są relacjonowane na antenach Polskiego Radia. Jesteśmy Oficjalnym Nadawcą Radiowym tej imprezy.

Czytaj także:

• Paryż 2024. Niesamowity triumf polskich siatkarzy. Jakub Kochanowski mówi wprost: ta drużyna nigdy się nie poddaje
• Paryż 2024. Polska - USA. "Krwalili", ale dokonali niemożliwego. Polscy siatkarze w finale igrzysk
• Paryż 2024. Złota Mirosław i brązowa Kałucka - Polki królowymi ścianki
• Paryż 2024. Mąż trenerem, a siostra inspiracją. Nieznane oblicze mistrzyni Aleksandry Mirosław
• Paryż 2024. Anita Włodarczyk otarła się o medal. Polskiej mistrzyni zabrakło czterech centymetrów

/empe/wmkor