Czy w 2005 r. jest jeszcze ktoś, kto wydaje album na kasecie? Panie i panowie, przedstawiam Woods, czyli Jeremy’ego Earla i Christiana DeRoecka, zakręconych, folkowych muzyków z Brooklynu.
Duet ten to tak naprawdę część zespołu Meneguar, z pozostałymi dwoma członkami - Jarvisem Tavenierem i Justinem Wertzem. Od 2004 r. grają oni muzykę określaną jako indie rock i punk rock, którą pierwszy raz zaprezentowali na swoim debiutanckim albumie „I Was Born At Night”.
Jednak Jeremy i Christian chcieli jednocześnie odkrywać też inne rejony muzyczne i tak odnaleźli się w eksperymentalnym folku. Zebrali paru kumpli, wzięli wszystko, na czym da się grać, i poszli do... lasu u podnóża Bear Mountain. Tak przynajmniej twierdzą. Tam właśnie swoje początki ma muzyka Woods, czyli nieco hałaśliwe, nieczyste brzmienie z dodatkiem charakterystycznego, nieco skrzeczącego wokalu. Ich pierwsze wydawnictwo „How To Survive In / In The Woods” ukazało się w 2005 r., początkowo tylko na dwóch kasetach magnetofonowych nakładem Fuck It Tapes, której właścicielem jest Jeremy. Co ciekawe, znajdujące się na niej nagrania powstawały w dwóch sypialniach, bez założenia ich późniejszego wydania.
Drugim albumem Woods jest wydany w styczniu 2007 r. „At Rear House”, który zebrał pozytywne recenzje od ekspertów w tym gatunku, mówiących nawet o nowym, obiecującym odkryciu na tym gruncie muzycznym. Być może dlatego, że określany jest jako zdecydowanie łatwiejszy w odbiorze niż poprzedni ze względu na pojawiającą się nieco bardziej uporządkowaną linię melodyczną, bez przewagi wszechogarniającego hałasu i grania na wszystkim, co jest w pobliżu. Krytycy wróżą im całkiem pozytywną przyszłość w branży alternatywnego folku, czego dowodem jest trasa koncertowa, w którą ruszyli w marcu 2008 r., oraz plany kolejnych wydawnictw.
https:\/\/www.lastfm.pl/music/Woods/