- Dlaczego Wars nie napisał muzyki do twojego filmu? A wiesz, bo był akurat na wczasach w Juracie - to jedna z charakterystycznych anegdot powtarzanych wśród przedwojennych reżyserów. Henryk Wars należał do najbardziej rozchwytywanych i płodnych twórców muzyki filmowej.
- Opatrzył swoją muzyką prawie 1/3 wszystkich polskich filmów powstałych w okresie XX-lecia miedzywojennego - mówił na antenie Jedynki Ryszard Wolański, autor książki "Już nie zapomnisz mnie. Opowieść o Henryku Warsie." W biografii Warsa swojego autorstwa analizuje on znacznie kompozytgora dla historii polskiego filmu.
W książce śledzimy losy Henryka Warsa od czasów, gdy jego piosenki śpiewały gwiazdy przedwojennego kina (m.in. Hanka Ordonówna, Eugeniusz Bodo czy Adolf Dymsza), przez lata wojennej zawieruchy, gdy grał w orkiestrze wędrującej z wojskami gen. Andersa, aż po trudny okres po 1945 roku, kiedy walczył on o uznanie przez branżę filmową w Hoolywood.
O książce i niedocenieniu Henryka Warsa jako kompozytora muzyki filmowej Ryszard Wolański opowiadał Pawłowi Sztompke w audycji "Muzyczna Jedynka".