Madonna stanie przed sądem za... działalność charytatywną

Ośmiu byłych pracowników organizacji "Raising Malawi" oskarżyło gwiazdę pop o nieuzasadnione zwolnienie oraz niewypłacenie wynagrodzeń.

Madonna to nie jedyna celebrytka zaangażowana w pomoc krajom trzeciego świata. Niewielu gwiazdom działalność charytatywna przysporzyła jednak tylu problemów. Od 2006 roku artystka poświęca szczególną uwagę niedolom dzieci z afrykańskiego  Malawi. Poza finasowaniem budowy szkół i sierocińców artystka zdecydowała się także na adopcję małego Malawijczyka.

W październiku świat obiegła informacja, że z planów stworzenia kolejnej, dużych rozmiarów szkoły dla dziewcząt wyszły nici. Zainwestowane przez Madonnę 4 miliony dolarów po prostu rozpłynęły się w powietrzu. Winą obciążono zespół pracujący nad projektem w Malawi. Ale byli pracownicy Madonny nie zgadzają się z oskarżeniami o złe zarządzanie i niedopatrzenia. Do malawijskiego sądu wpłynął właśnie pozew skierowany przeciwko amerykańskiej gwieździe.

Madonna rozważa złożenie kontrpozwu i planuje kontynuowanie projektu. Na szczęście może sobie na to pozwolić. Z międzynarodowych badań wynika, że większość środków finansowych kierowanych do krajów trzeciego świata ginie w morzu biurokracji i korupcji. Do faktycznie potrzebujących trafia niewięcej niż pięć procent początkowej kwoty...