Diamanda Galas wystąpi w Polsce

- To będzie zderzenie z niezwykłą osobowością, coś co musi zostać w pamięci bo jest wyjątkowe. (...) Jej koncert to będzie przeżycie natury estetycznej, emocjonalnej. Będzie to misterium - mówi Kostas Georgakopulos, kurator sceny muzycznej festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty na którym wystąpi artystka.

Nowe Horyzonty

Foto: nowehoryzonty.pl

- Mike Patton, który występował na tegorocznym festiwalu, też jest jej wielkim fanem. Galas to osoba, która daleko wykracza poza wymiar muzyczny. To jest artystka renesansowa, jak Nick Cave, Bob Dylan, Tom Waits - tłumaczył Georgakopulos.

Galas sławę zyskała dzięki swojemu charakterystycznemu wokalowi i oryginalnej muzyce czerpiącej z jazzu i bluesa. Lecz to właśnie eksperymenty wokalne stały się jej znakiem rozpoznawczym.

- Ona wywraca wszystko do góry nogami przez sposób w jaki śpiewa. Sprawia, że jednocześnie jest Ci niedobrze albo jesteś przerażony i śmieszny tylko za pomocą głosu. Myślę, że ma niesamowitą moc - mówiła o niej Pj Harvey.

Swoją twórczością przyciągnęła uwagę słynnych filmowców którzy wykorzystywali jej niesamowity głos w swoich filmach. Galas możemy usłyszec w "Wężu i Tęczy" Wesa Cravena i w "Drakuli" Francisa Forda Coppoli. Jej utwory pojawiły się także w "Urodzonych Mordercach" Olivera Stone'a i "Ring 2" Hideo Nakaty.

Na sobotnim koncercie artystka wykona utwory niemieckiego poety, ekspresjonisty Georga Heyma, a także poezję greckiego artysty Konstandinosa Kawafisa i belgijskiego barda Jacques'a Brela. Ponad to, na festiwalu będzie wyświetlany jej film "Schrei 27" który nakręciła wraz z reżyserem Davide Pepe.

Koncert Galas odbędzie się w sobotę w Arsenale we Wrocławiu. Festiwal Nowe Horyzonty potrwa do 28 lipca.