O wyjątkowości Foals wśród brytyjskich formacji poruszających się na pograniczu rocka, popu i elektroniki nikogo nie trzeba przekonywać, a już na pewno nie polskiej publiczności, która wyjątkowo długo czekała na ich występ. Goszcząca na Open'erze ekipa Trójki nie mogła oczywiście przegapić okazji do rozmowy.
- Chcieliśmy przyjechać do Polski dużo wcześniej, bo wiemy że mamy tu wyjątkowo dużo fanów, ale to na prawdę nie od nas zależy - tłumaczyli Agnieszce Szydłowskiej Yannis i Edwin. - Uwielbiamy odwiedzać zupełnie nowe miejsca i spotykać się z tak entuzjastycznym przyjęciem. Zwłaszcza, że nasza dobra passa trwa dopiero od kilku lat, a przez większość życia naprawdę nie robiliśmy nic szczególnie ekscytującego.
Brytyjczycy zaskoczyli zresztą dosyć zwyczajnymi hobby. Na pytanie, co robią w wolnym czasie, opowiedzieli bez zająknięcia: - Jack ma swoje gry komputerowe, Edwin śpi do późna, a potem cały dzień pije kawę, zaś Yannis zajmuje się ogródkiem.
Prezentujemy fragment wywiadu z Foals. Całej rozmowy wysłuchać można będzie w najbliższą środę (6 lipca) w trójkowym "Programie Alternatywnym".