Od 2002 roku kiedy to zadebiutował albumem "Keep Your Joy" Jamajczyk Jah Mason pozostaje wyróżniającym się głosem pozytywnej frakcji na niegrzecznej scenie dance hallowej.
Związany z grupą religijną Bobo Ashanti, żyjącą według surowych zasad Starego Testamentu, artysta przekaz swój opiera na miłości do Boga, gro swoich piosenek poświęcając urokom życia i pracy na farmie.
Obecnie Jah Mason spędza lato w Polsce, gdzie urządził swoją koncertową bazę wypadową. Również polska publiczność będzie miała okazję bawić się przy pozytywnej muzyce Masona. Wokalista zaśpiewa 15 sierpnia na festiwalu w Ostródzie. Towarzyszyć mu będzie francuski zespół Dub Akom.
Wcześniej Jah Mason odwiedził audycję DJ Makena (Jak Maken Zasiał - Czwórka), w której podzielił się swoimi wrażeniami z pobytu w naszym kraju.
Mason znaczy ten, który rozwiązuje problemy.
"Bobo Ashanti to pozytywny ruch, który wziął w opiekę ludzi porzuconych przez państwo."
Jah Mason zaśpiewał specjalnie dla Programu Czwartego swoją piosenkę o życiu na farmie.
"My Princess Gone" jest jednym z największych przebojów Jah Masona.