12 lutego 2000 roku Jalacy Hawkings, bardziej znany ze swojej scenicznej nazwy Screamin’ Jay Hawkins, umarł we Francji. Miał 70 lat. Przyczyną zgonu był nieudany zabieg usunięcia tętniaka z organizmu. Informacja zaskoczyła przyjaciół Jay’a, którzy nie zauważali żadnych problemów zdrowotnych u znakomitego wykonawcy, znanego głównie z hitu „I Put a Spell On You”.
Piosenka, napisana w 1956 roku, początkowo miała być spokojną bluesową balladą opowiadającą o stracie ukochanej dziewczyny. Jednak podczas sesji nagraniowych upojeni alkoholem muzycy stworzyli bardziej surową wersję „I Put a Spell On You”, w której główną rolę gra zachrypnięty głos Screamin’ Jaya Hawkinsa. Zmianie uległ również tekst, który finalnie przedstawia sytuacje rzucenia, przez wokalistę, klątwy na dziewczynę, aby została jego ukochaną.
Utwór na początku nie zdołał odnieść komercyjnego sukcesu. Z powodu licznych burknięć, wokalisty w kawałku, piosenka nie nadawała się do niektórych pasm radiowych. Utwór na żywo była wykonywany w iście teatralny sposób.Screamin’ Jay Hawkins , przebrany za szamana, mocno gestykulował rękoma i wymachując laską z czaszką potęgował moc piosenki.
Na liście muzyków, którzy nagrali ponownie „I Put a Spell On You”, można znaleźć takie sławy jak: Joe Cocker, Katie Melua, Bonnie Tyler czy Bryan Ferry z Roxy Music. Jednak najpopularniejszymi przeróbkami piosenki mogą pochwalić się Nina Simone oraz Sonique, których wykonania z powodzeniem radziły sobie w rankingach sprzedaży singli w Ameryce i Wielkiej Brytanii.
lau/bch