X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Urodziny lidera Joy Division

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2011 10:09
Z okazji 55. rocznicy urodzin Iana Curtisa przypominamy skromny dorobek fonograficzny nieżyjącej ikony europejskiej alternatywy.

Choć za życia Iana Curtisa ukazała się zaledwie jedna płyta jego zespołu, wraz z Joy Division zdołał doświadczyć sławy i kultowej otoczki. Wszystko za sprawą debiutanckiej, hołubionej przez krytyków i fanów postpunkowej nowej fali płyty "Unknown Pleasures", która dziś jest w kanonie arcydzieł muzyki rockowej.

Początki - pierwsze nagrania

Pierwsze nagrania Joy Division (których próbkę znaleźć można choćby na składance zatytułowanej "Substance") stylistycznie mieściły się na obrzeżach głównego nurtu punkowego. Żywiołowo pracującej sekcji rytmicznej (którą współtworzyli: perkusista Stephen Morris i basista Peter Hook) towarzyszyły hałaśliwe partie mocno przesterowanej gitary Bernarda Sumnera i skandowane wokalizy Curtisa.

Obok kompozycyjnej prostoty i brzmieniowej surowości, wysuwających się na plan pierwszy w piosenkach takich jak "Warsaw" czy "Failures", we wczesnych dokonaniach ponurej czwórki z Manchesteru znajdujemy również pierwiastki mniej oczywiste, stanowiące zalążek jej oryginalnego stylu. Mamy zatem wolniejsze tempo i wysuniętą na pierwszy plan partię basu we wstępie do "No Love Lost" oraz – w "Leaders of Men" – to samo plus bardzo oszczędną i "wycofaną" partię gitary, budującą nastrój za pomocą niepokojącej oscylacji między harmoniami durowymi i molowymi. To właśnie pracująca z mechaniczną zapamiętałością perkusja, wyeksponowany i grający własną wyrazistą melodię bas, plus oszczędne partie gitary wypełniające zarysowaną przez perkusję i bas geometryczną strukturę, staną się odtąd znakiem rozpoznawczym Joy Division.

"Unknown Pleasures" (1979)

/

Wydana w 1979 roku płyta "Unknown Pleasures" okazała się przełomem nie tylko w historii zespołu. Na przestrzeni dziesięciu utworów grupa zaprezentowała muzyczną i stylistyczną dojrzałość wysokiej próby, zachowując jednocześnie sporą dozę właściwej punkowi aranżacyjnej i wykonawczej nonszalancji. W piosenkach z debiutanckiego albumu uderza z jednej strony ich na ogół grobowy nastrój ("Day of The Lords", "Candidate", "New Dawn Fades", "I Remember Nothing"), z drugiej – niespotykane brzmienie. Jeśli nie liczyć przedostatniego na liście utworów "Interzone", nawiązującego do pierwszych dokonań zespołu, pozostałe epatują nie tyle dźwiękami samych instrumentów, ile ich echami, pogłosami, rozlegającymi się i gasnącymi w przestrzeni nakreślonej przez szczątkowe aranżacje. Jak przyznał po latach Hook, początkowo zespół nie był zadowolony z efektów pracy producenta Martina Hanneta, w znacznej mierze odpowiedzialnego za brzmienie albumu. To właśnie za sprawą pomysłów Hanneta muzyka Joy Division pozornie straciła punkową szorstkość i prostoduszną ekspresyjność, dążąc w stronę mrocznych i zimnych dźwiękowych pejzaży. Tak czy inaczej materiał ujrzał światło dzienne i podziałał piorunująco. Dość przypomnieć wydaną rok później płytę "Seventeen Seconds” grupy The Cure, by ocenić wpływ brzmienia Joy Division na współczesne (równie znakomite) kapele. Dla porządku dodajmy, że spośród zamieszczonych na "Unknown Pleasures" utworów miano kultowych zyskały jeszcze "Shadowplay" i "She’s Lost Control" (którego tekst ma zawierać wątki autobiograficzne, nawiązujące do epilepsji i depresji Curtisa).


"Closer"

/

Wydana "pośmiertnie" w lipcu 1980 roku płyta "Closer" zmodyfikowała stylistyczną formułę znaną z poprzedniego albumu. Brzmienie nie jest już tak nasycone niskimi częstotliwościami, pogłosy i echa dawkowane są z umiarem, pojawił się syntezator. Całość brzmi bardziej szorstko i nowocześnie, ale nie mniej ponuro. Album dość wyraźnie dzieli się na dwie części: na pierwszą składają się numery od pierwszego do piątego, epatujące przede wszystkim rytmem i eksponujące teksty. Szczególny status ma tu utwór drugi, "Isolation" – wesoła, dziecinnie beztroska melodia kontrastuje z utrwalonym w tekście wyznaniem. Całość brzmi jak piosenka dla pogodzonych z losem niedoszłych samobójców – do nucenia pod prysznicem.

Druga część "Closer" jest bardziej stonowana i liryczna, gitary brzmią czyściej bądź ustępują pola syntezatorowi. Na uwagę zasługuje genialny bas w niemal tanecznym "Heart And Soul" oraz utwór "Decades" – ponura ballada, w której tytułem gitary pojawia się... fortepian.

"Love Will Tear Us Apart"

Oprócz piosenek opublikowanych na płytach długogrających, zespół nagrał co najmniej drugie tyle. Część z nich ukazała się na singlach, a część na składankach. Obok wspomnianej "Substance" najważniejszą jest chyba album "Still". Z niego właśnie pochodzi genialny utwór "Something Must Break", na "Substance" natomiast można znaleźć kolejne cztery klasyki: wczesne "Digital" i "Transmission" oraz "Atmosphere" i – chyba najsłynniejszy z całego dorobku Joy Division – "Love Will Tear Us Apart". Teledysk do tego ostatniego nakręcono w kwietniu 1980.


"New Order"

Po śmierci Iana Curtisa Hook, Sumner i Morris zakładają grupę New Order, która w drugiej połowie lat 80. osiągnie szczyty popularności wśród bywalców dyskotek. Muzyka z jej pierwszych albumów dziedziczy jednak podstawowe walory muzyki Joy Division. Ścisła współpraca perkusji i basu owocować będzie stopniowo formami coraz bardziej uproszczonymi i "sekwencyjnymi", aż po słynny utwór "Blue Monday" (1983), będący jednym z najpopularniejszych i najczęściej remiksowanych w historii muzyki tanecznej.


Łukasz Szumielewicz

Czytaj także

Trybute To Joy Division

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2010 07:00
To z miłości do muzyki tej brytyjskiej grupy i tragicznie zmarłego wokalisty Iana Curtisa powstał zespół Heart & Soul.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Joy Division na żywo w Łodzi

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2010 14:59
Piosenki z legendarnej płyty "Unknown Pleasure" wskrzeszono na festiwalu Soundedit.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ostatni koncert Joy Division odbył się 31 lat temu

Ostatnia aktualizacja: 03.05.2011 14:20
16 dni przed samobójstwem Iana Curtisa zespół zagrał swój, jak się okazało, ostatni koncert w Birmingham.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Posłuchaj nieznanej piosenki Joy Division

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2011 12:42
Dokończył ją i nagrał, po ponad 30 latach, były basista grupy, Peter Hook. Muzyk planuje też zagranie w całości albumu "Closer".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Joy Division i New Order: składanka z niepublikowaną piosenką (posłuchaj)

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2011 11:24
Muzycy manchesterskich formacji wydają płytę podsumowującą ich wspólny przebojowy dorobek.
rozwiń zwiń