Żyjemy w czasach, kiedy pamięta się głównie, kto wygrał – taką smutną tezę wysunął w jednym z wielu udzielanych w ostatnich dniach wywiadów Jan Ołdakowski - dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Projekt "Gajcy" to szlachetna inicjatywa, której przyświeca przywrócenie pamięci o tych, którzy mieli odwagę walczyć.
Motywem, od którego wyszli pomysłodawcy krążka, jest twórczość należącego do pokolenia Kolumbów poety Tadeusza Gajcego. Artysta zginął w Powstaniu Warszawskim, podobnie jak chociażby Krzysztof Kamil Baczyński.
Każdy z uczestników projektu podszedł do sprawy po swojemu, wszystkie piosenki zyskują cechy charakterystyczne dla twórczości poszczególnych wykonawców. Trudno się dziwić, artyści pracowali przecież jedynie na tekstach, więc cała warstwa muzyczna oraz aranżacyjna wyszła bezpośrednio od nich. I tak "Gajcy" rozpoczyna się od pulsującego reggae w "Pytaniu" skomponowanym i wykonanym przez Maleo. Dalej – w "Schodząc" - otrzymujemy hipnotyczny industrial dobrze znany fanom twórczości Agressivy 69. Znakomicie w "Mojej małej" wypada Żywiołak. Folkowe instrumentarium, mnóstwo zmian tempa, rytmu, nastoju. Od spokojnych akustycznych partii przywodzących skąpane w słońcu wzgórza Akropolu, aż po ostrą punkową jazdę bez trzymanki. Do tego kapitalne operowanie ciszą. Fantastyczną robotę wykonała Armia. "Wczorajszemu" rozpoczynają uderzenia podwójnej stopy, a motoryczny riff i zadziorny śpiew Tomka Budzyńskiego bardzo obrazowo oddają bojowe nastawienie.
"Gajcy" obywa się bez gwiazd kojarzonych z mainstreamem. Owszem, jest gromadzący rzesze zwolenników Kazik Staszewski. Jest Lech Janerka, który za sprawą przebojowego "Roweru" namieszał w ostatnich latach na listach przebojów. Ale to artyści, którzy na swój kultowy status pracowali latami. "Gajcy" to konglomerat postaci w znakomitej większości znanych i cenionych w środowiskach powszechnie uznawanych za alternatywne. Pogodno, Agressiva 69, Dezerter. Niektórych może zdziwić brak w tym zestawieniu wojaków z Lao Che. Niepotrzebnie, oni przecież oddali już hołd powstańcom poświęcając im całą płytę "Powstanie Warszawskie" z marca 2005 roku. Tym razem inni dostali szansę wykazania się.
Okolicznością przygotowania kompilacji jest sześćdziesiąta piąta rocznica wybuchu powstania. Premierę krążka poparto także koncertem zorganizowanym 25 lipca w Parku Wolności w Muzeum Powstania Warszawskiego. W koncercie udział wzięli wszyscy artyści, których słychać na płycie. "Gajcy" to piękny komunikat o treści: Pamiętamy. Pamiętajmy i my.
Maciek Kancerek