Połączenie studiów filmowych. Spór o polskie kino

"Dzięki temu powstanie profesjonalny publiczny ośrodek produkcji filmowej, który będzie poważnym partnerem dla realizatorów wysokobudżetowych produkcji europejskich i amerykańskich. Nowa instytucja będzie również wspierać rodzimych i zachodnich producentów, szczególnie młodych twórców" - uzasadnił resort.

Plany konsolidacji państwowych wytwórni filmowych skrytykowali niektórzy twórcy filmowi. Krzysztof Zanussi nazwał to centralnym sterowaniem.

 - Jeśli rzeczywiście powstałaby duża monopolistyczna wytwórnia, która występowałaby z bardzo silnej pozycji w stosunku do reszty rynku, ubiegając się o dotacje z PISM i nowe mechanizmy wsparcia, to byłoby źle. Wyraziłem ostrożny optymizm wobec tego pomysłu. Uważam, że racjonalizacja zasobów państwa w produkcji filmowej, co do zasady ma sens. Natomiast ogłaszania powstania dużej wytwórni budzi zastrzeżenia również w środowisku producentów prywatnych, którzy konkurują z państwowymi studiami - tłumaczył w Polskim Radiu 24 Jan Pawlicki, producent filmowy.

Czy decyzja o połączeniu kilku studiów filmowych przez ministerstwo kultury przysłuży się polskiej kinematografii? A może decyzja o łączeniu zasłużonych studiów zaszkodzi polskiemu kinu? Również o tym w nagraniu.

Gospodarzem audycji był Łukasz Adamski.

Data emisji: 16.01

Godzina emisji: 22.06

PR24