Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 28.01.2011

"Może wyłonić się poważna opozycja nowych liderów w Egipcie"

Zamieszki w Egipcie mogą mocno przybrać na sile w samym środku sezonu wakacyjnego - uważa znawca Egiptu Bogusław Zagórski.
Może wyłonić się poważna opozycja nowych liderów w Egipciefot. PAP/EPA/AHMED YOUSSEF
Galeria Posłuchaj
  • "Turystyka to złote jajo dla Egiptu"
  • "Może wyłonić się poważna opozycja nowych liderów"
  • Ryszard Żółtaniecki: obok perspektywy zmian demokratycznych istnieje realna możliwość wzrostu nastrojów fundamentalistycznych
  • Ryszard Żółtaniecki: może to być początek emancypacji arabskich narodów
Czytaj także

Zdaniem eksperta, zbliżające się wybory prezydenckie w Egipcie mogą skłonić muzułmańskich radykałów do porwań lub ataków na zagranicznych turystów.
Bogusław Zagórski, dyrektor Instytutu Ibn Chalduna uważa, że w tej chwil polskim wycieczkowiczom wypoczywającym w kurortach nad Morzem Czerwonym nic nie zagraża.
Turystyka jest bowiem przynosi Egiptowi znaczną część dochodu narodowego, z czego dobrze zdaje sobie sprawę większość mieszkańców. Wszystko może się jednak zmienić, jeśli konflikt między reżimem a egipskim społeczeństwem będzie przybierał na sile.

Jak tłumaczy Bogusław Zagórski, w oczach elementów skrajnych, zagraniczni turyści w Egipcie wprowadzają swoim zachowaniem zgorszenie publiczne. Są też postrzegani jako zwolennicy obecnego reżimu, popierający go swoimi pieniędzmi. Istnieje więc ryzyko ataków na turystów, motywowanych chęcią usunięcia podpory finansującej obecny system.

Według Bogusława Zagórskiego, sytuacja w Egipcie może stać się naprawdę niebezpieczna dla zagranicznych turystów, w samym środku sezonu wakacyjnego. Wszystko za sprawą nadchodzących wyborów prezydenckich, które w Egipcie powinny odbyć się we wrześniu. Zamieszki, jeśli nie zostaną szybko stłumione, mogą ciągnąć się, aż do wyborów i w znacznym stopniu wpłynąć na ich wynik. Zagórski spodziewa się w takim wypadku silnego ożywienia działań politycznych oraz wyłonienia się nowych ugrupowań i opozycyjnych liderów. Władza, jak zaznacza, będzie jednak starała się temu przeciwdziałać. Zdaniem eksperta, w razie zaostrzenia konfliktu, reżim rządzący Egiptem może zamknąć granice kraju, do czasu rozprawy z opozycją.

Władza islamistów


Zdaniem Ryszarda Żółtanieckiego z Collegium Civitas protesty i zamieszki w krajach arabskich niosą ze sobą niebezpieczeństwo przejęcia władzy przez islamistów. Dyrektor Akademii Służby Zagranicznej i Dyplomacji wyjaśnia, że obok perspektywy zmian demokratycznych istnieje realna możliwość wzrostu nastrojów fundamentalistycznych.

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyznało, że Europa ponosi część odpowiedzialności za podtrzymywanie reżimu Bena Alego w Tunezji. W przyjętej rezolucji Zgromadzenie zaoferowało nowym władzom pomoc w budowie nowych struktur państwa.

Ryszard Żółtaniecki podkreśla, że strategia Europy i Ameryki wobec krajów arabskich powinna być nakierowana na budowę struktur demokratycznych, ale powinna również uwzględniać regionalną specyfikę.

Ryszard Żółtaniecki tłumaczy, że niepisaną doktryną Europy i Ameryki było wspieranie rządów dyktatorskich po to, by w ich miejsce nie powstała niebezpieczna alternatywa. Jak dodaje, kiedyś taką alternatywą był komunizm, dziś jest to islamski fundamentalizm.

IAR, sm