Paweł Zalewski powiedział w "Sygnałach Dnia", że kraje takie jak Polska nie mogą się poddawać dyktatowi największych państw Unii Europejskiej, jak Niemcy i Francja.
Eurodeputowany Platformy Obywatelskiej uważa, że jednym z najważniejszych tematów w Unii Europejskiej jest walka z kryzysem zadłużenia w niektórych krajach. Berlin i Paryż planują wprowadzić tak zwany "pakt na rzecz konkurencyjności", który przyniesie stabilizację ekonomiczną. Zdaniem Zalewskiego oznacza to zacieśnienie relacji w strefie euro, co może negatywnie wpłynąć na nasze interesy.
Paweł Zalewski powiedział również, że Berlin finansując większość dłużników narzuca reszcie Wspólnoty swoje pomysły i rozwiązania. W związku z tym pewne procesy stały się faktem i zadaniem Warszawy jest odpowiednie wpływanie na nie, tak aby były korzystne dla nas. Dodał, że naszym atutem jest aktywne prowadzenie polityki wschodniej, dzięki czemu możliwe będzie otwarcie na Moskwę. Stąd propozycja prezydenta Komorowskiego, by a najbliższy szczyt z przywódcami Niemiec i Francji zaprosić prezydenta Rosji.
Bez rozmów o budżecie UE
W warszawskim Wilanowie spotkali się w poniedziałek przywódcy Trójkąta Weimarskiego. Prezydent Bronisław Komorowski po niespełna godzinnym spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym powiedział, że mówiono między innymi o priorytetach polskiego przewodnictwa w Unii, ze szczególnym uwzględnieniem polityki bezpieczeństwa i przyszłego budżetu. Prezydent powiedział, że uzgodniono pogłębienie współpracy w zakresie polityki społecznej, wymiany młodzieży i szkoleniu dyplomatów. Mówiono także o polskim zaangażowaniu we francusko-niemieckie projekty naukowe i o współpracy telewizji publicznych.
Dodał, że nie poruszono kwestii przyszłego budżetu unijnego. Bronisław Komorowski powiedział, że na razie Polska czeka na propozycje nowej perspektywy finansowej od Komisji Europejskiej. Kanclerz Niemiec przyznała, że o szczegółach przyszłego budżetu UE nie rozmawiano, ale liczy na dobry kompromis w tej sprawie. Angela Merkel mówiła po spotkaniu Trójkąta Weimarskiego, że "pakt na rzecz konkurencyjności” strefy euro będzie tak sformułowany, aby można było zaprosić do niego kraje spoza niej.
IAR/to