Jesienią 2013 roku Ola Hamkało zamieszkała wraz z mężem w Warszawie. Wcześniej związana była z Wrocławiem, którego czasem jej brakuje. - Zostawiłam tam masę wspomnień, znajomych, niezliczone ilości ścieżek rowerowych. Nie jest łatwo tak po prostu zmienić miejsce zamieszkania, trochę to musiałam odchorować. Przeżyłam mały kryzys. Wiele było powodów, dla których wybrałam stolicę, potrzebowałam takiej życiowej zmiany, ale zdarzały i zdarzają się momenty zwątpienia - nie ukrywała Hamkało.
Dwa lata temu aktorka zagrała główną rolę w filmie "Big Love". Produkcja została przyjęta przez krytyków bardzo chłodno. Również na Hamkało spadło sporo krytyki, jednak ona ma do tego spory dystans. - Docierały do mnie te słowa, ale nie mam sobie nic wielkiego do zarzucenia. Uważam, że ze swojej pracy wywiązałam się dobrze. W tym zawodzie często nachodzą człowieka myśli, że być może dokonał złego wyboru i powinien zajmować się w życiu czymś innym, ale nie było to spowodowane akurat tą rolą. W moim świecie dzieje się dużo więcej niż tylko role aktorskie, podchodzę więc do krytyki naturalnie - przyznała w rozmowie z Ulą Kaczyńską w "EX Magazine".
PRZECZYTAJ TEŻ: Dorota Masłowska o sztuce mądrego besztania
Największą popularność i rozpoznawalność zapewnił gościowi Czwórki udział w serialu "Lekarze". Nie brakuje głosów, że dla wykształconych aktorów występy w tasiemcach to nie jest powód do dumy ani okazja do rozwoju zawodowego. Hamkało nie zgodziła się z tym. - W ogóle nie wstydzę się tej produkcji, nigdy się od niej nie odcinałam. Mogę w dodatku zdradzić, że reżyserem kolejnej serii będzie niezwykle interesujący człowiek - Bartosz Konopka. "Lekarze" to fajny, profesjonalny serial, w którego nagrania są zaangażowani świetni ludzie i dla mnie to wielka przyjemność być jego częścią - zapewniła.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Uli Kaczyńskiej z Aleksandrą Hamkało w "EX Magazine".
ac/ag