Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Bartosz Chmielewski 18.02.2012

Karolina Porcari: W Polsce uchodziłam za wariatkę

Miała pracować we Włoszech w zawodzie związanym z literaturą, ale ostatecznie zdecydowała się zostać aktorką w Polsce. Ostatnio Karolinę Dafne Porcari mogliśmy oglądać w głośnym filmie "Róża".
Karolina Dafne PorcariKarolina Dafne Porcari fot. Wojciech Kusiński

- Jak jestem w Polsce to czuję się bardziej Polką, jak jestem we Włoszech to czuję się bardziej Włoszką – mówiła Karolina Dafne Porcari w audycji "Ex Magazine". Urodzona w polsko-włoskiej rodzinie (mama jest Polką) aktorka wyjechała na Półwysep Apeniński jako trzymiesięczna dziewczynka. Do kraju urodzenia powróciła w wieku lat 20, by studiować w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie.

- Po powrocie miałam okropny problem z komunikacją. Wydawało mi się, że jak mamy jakiś problem to sobie o tym mówimy, a tutaj czasem się milczy, czasem zamiata emocje gdzieś pod dywan. U mnie w domu dużo się mówiło, często krzyczało i te emocje jakoś płynnie przechodziły. A tutaj jak krzyczałam na ludzi to myśleli, co za wariatka, jaka agresywna – opowiadała w rozmowie z Ulą Kaczyńską.

Być może ów temperament i charakterystaczna uroda, a z pewnością ogromny talent sprawiły, że w ciągu ostatnich lat polska publiczność mogła podziwiać Kaorlinę Porcari wyjątkowo często i to zarówno na deskach teatrów jak i kinowych i telewizyjnych ekranach. W ostatnim czasie aktorka wystąpiła w nagradzanym filmie "Róża", w którym wcieliła się w postać ginącej tragicznie żony głównego bohatera, Tadeusza (Marcin Dorociński). Sama Porcari do swoich największych osiągnięć zalicza monodram "Luna" w reżyserii Artura Urbańskiego.

- To jest rzecz, która przestawiła moje myślenie na temat bycia na scenie, bo jestem tam sama przez około godzinę. Nie zdawałam sobie sprawy, że to jest taki wysiłek. Ten tekst jest oparty na historii, która wydarzyła się na południu Włoch w 2004 roku. To jest historia siostry zakonnej, która w Kalabrii została zgwałcona przez swojego przewodnika duchowego. Potem sprzedawał ją innym ludziom, których zapraszał do oazy. W pewnym momencie udało jej się uciec – opowiadała Karolina Porcari. W rozmowie z Ulą Kaczyńską aktorka wyznała, że rola ta jest na tyle trudna emocjonalnie, iż zdarza jej się płakać przez pół godziny po przedstawieniu.

Sztukę tę w najbliższym czasie będzie można oglądać w studio TVP w Lublinie w dniach 16 i 17 marca. Więcej na temat tej roli, ale też drogi Karoliny Dafne Porcari do aktorstwa, dowiesz się słuchając nagrania audycji.

bch