Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Urszula Tokarska 06.07.2011

Widzieć dźwiękiem

Każdy element znajdujący się w otoczeniu osoby niewidomej można przedstawić za pomocą jakiegoś krótkiego, prostego dźwięku.
Widzieć dźwiękiem
Posłuchaj
  • Widzieć dźwiękiem

Na ulicy dużym problemem są chodniki zastawione straganami, kawiarnianymi stolikami i samochodami. Przeszkody na poziomie głowy oraz brak dźwiękowej sygnalizacji świetlnej na przejściach. To bariery, z którymi codziennie borykają się osoby niewidome. Na pomoc przychodzi im elektronika i nowatorskie pomysły, np. NAWITON powstający na Politechnice Łódzkiej. Ewa Syta:

Na świecie żyje około 161 milionów niewidomych, dla których samodzielne przemieszczanie się po mieście to ogromne wyzwanie.

Pani Monika straciła wzrok w wieku 20 lat: - Najtrudniejszą rzeczą dla mnie było poruszać się w mieście, ponieważ osoba niewidoma postrzega świat pozostałymi zmysłami: węchem, dotykiem, słuchem i trzeba się nauczyć odbierać te bodźce. Toe nie jest tak, że my mamy rozwinięte bardziej te inne zmysły, tylko musimy je trochę inaczej wykorzystywać. Przez to, że nie widzę to bardziej się skupiam na tym, co słyszę.

Zobaczyć dźwiękiem – to chciał osiągnąć w swoim projekcie dr Michał Bujacz z Zakładu Elektroniki Medycznej Politechniki Łódzkiej.

Dr Michał Bujacz: - Koncepcja była taka, aby każdy element znajdujący się w otoczeniu osoby niewidomej przedstawić za pomocą jakiegoś krótkiego, prostego dźwięku, który by opisał gdzie ten element się znajduje, jak daleko jest, jak jest duży, jakiego typu.

Np. niewidomy wchodzący do pokoju doktora Bujacza usłyszałby dźwięk odpowiadający za biurko, a w tle byłby cichy basowy dźwięk ścian. Kluczowym elementem systemu są dźwięki przestrzenne.

Dr Michał Bujacz: - Jesteśmy w stanie za pomocą odpowiednich filtrów zasymulować, że dźwięk dochodzi z jakiegoś miejsca z przestrzeni.
Niewidomi testujący urządzenie zostali wyposażeni w stworzony prototyp. Są to okulary serowizyjne, zakładane na opaskę na czole, słuchawki stereofoniczne. Najcięższa część systemu to laptop. Wszystkie obliczenia nadal wykonuje komputer. Chcemy w przyszłości stworzyć go wielkości walkmana.

Dźwięki ułatwiające poruszanie się w przestrzeni miasta to szansa na większą samodzielność dla osoby niepełnosprawnej.

Prof. Andrzej Materka – opiekun projektu: - Jak każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety. Jeśli słuchawki szczelnie obejmą uszy, to osoba znajdująca się w miejscu gdzie są inne dźwięki, będzie miała do nich ograniczony dostęp.
Ten projekt jest częścią większej całości, serii urządzeń, nad którymi pracują naukowcy z PŁ.

Prof. Andrzej Materka: – Na piersi jest zainstalowana kamera, GPS. Gdy osoba znajdzie się w miejscu gdzie się zagubi, może się połączyć z tele-asystentem.

Tele-nawigacja to projekt, którego wartość przekracza 2 miliony zł i jest finansowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.