Ostatnie słowo będzie jednak należało do samego lidera Prawa i Sprawiedliwości. "Polska The Tmes" rozmawia na ten temat z wiceszefem BBN Witoldem Waszczykowskim. Pytany o to, kto może zastąpić Lecha Kaczyńskiego, odpowiada jednoznacznie: tylko Jarosław Kaczyński. Dodaje jednak, że nie wie, czy Jarosław Kaczyński ze względu na traumę, jaką przeżywa i jaka w dalszym ciągu trwa w związku z chorą mamą, może w ogóle myśleć o jakiś politycznych ruchach. Świat zawalił mu się na głowę. Nie ma ludzi z żelaza, którzy wytrzymują wszystko.
Witold Waszczykowski przypomina, że kampania wyborcza będzie krótka, więc może się okazać, że jest za mało czasu, żeby wyleczyć rany i podjąć polityczną rywalizację.
"Jarosław Kaczyński jest w tej chwili naturalnym kandydatem PiS na prezydenta. Ma największą wiedzę, największy kapitał polityczny, ale też nikt nie będzie miał pretensji, jeśli zrobi inaczej. Ma do tego pełne prawo" - mówi wiceszef Biura Bezpieczenstwa Narodowego w wywiadzie dla "Polska The Times".
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)