Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 20.10.2010

"FT": Brutalizacja polskiej polityki

Polscy politycy od lat atakowali się słownie, ale ton zaostrzył się dramatycznie po kwietniowej katastrofie, w której zginął prezydent Lech Kaczyński - pisze "Financial Times".
Atak w biurze PiS w ŁodziAtak w biurze PiS w Łodzi(fot. tvp.info)

"Gdy cały naród pogrążył się w żałobie, dla osób lojalnych wobec PiS katastrofa była winą rządu" - przypomina brytyjski dziennik. "Jarosław Kaczyński nie wykluczył, że wypadek był morderstwem, a niektórzy radykałowie, podatni na teorie spiskowe, dostrzegają przygotowany przez Rosję i (premiera Donalda) Tuska spisek, mający na celu wyeliminowanie Lecha Kaczyńskiego (...). Atmosferę podgrzały uliczne przepychanki wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim" - uważa "FT".

Zdaniem dziennika, wtorkowy atak, w którym zginęła jedna osoba, a jedna została ranna, jest znakiem brutalizacji krajowej polityki. "Financial Times" odnotowuje, że incydent wywołał natychmiast bardzo emocjonalne komentarze polskich polityków.

We wtorek przed południem 62-letni mężczyzna wszedł do łódzkiej siedziby PiS. Zaatakował znajdujące się tam osoby - zastrzelił Marka Rosiaka, męża byłej wiceprezydent Łodzi, asystenta europosła PiS Janusz Wojciechowskiego i ciężko ranił nożem 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego. Ranny trafił do jednego z łódzkich szpitali, jego stan określany jest jako stabilny.

kk