Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Jaremczak 25.05.2014

Prof. Dudek: Jaruzelski to ostatni komunistyczny dyktator

- Jednym z najbardziej haniebnych aspektów wymiaru sprawiedliwości III RP jest to, że nie doszło do rzetelnego procesu generała Jaruzelskiego - mówi portalowi polskieradio.pl historyk i politolog prof. Antoni Dudek.
W wieku 90 lat zmarł generał Wojciech JaruzelskiW wieku 90 lat zmarł generał Wojciech Jaruzelski PAP/Bartłomiej Zborowski

Agnieszka Jaremczak: Czy niepodległa Polska powinna stawiać generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu pomniki?

Prof. Antoni Dudek: Byłoby kompletnym absurdem, gdyby demokratyczne państwo polskie stawiało pomniki ostatniemu komunistycznemu dyktatorowi. Generał Jaruzelski rządził Polską przez całą dekadę lat 80. z wyboru Związku Radzieckiego, a nie z wyboru społeczeństwa polskiego.

Śmierć generała rozpocznie debatę na temat miejsca jego pochowku. Uważa pan, że Jaruzelski powinien być pochowany w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach?

To ostatnie miejsce, gdzie powinien być pochowany generał Jaruzelski. Aleja Zasłużonych to nie jest właściwe miejsce pochówku człowieka, który odpowiadał za śmierć polskich patriotów, za prześladowania ludzi opozycji, za stan wojenny. Inaczej oznaczałoby to, że uważamy, iż żołnierze niepodległościowego podziemia, z którymi generał Jaruzelski walczył w drugiej połowie lat 40., czy ludzie, którzy protestowali w grudniu 1970 roku na Wybrzeżu, czy też wreszcie, że działacze Solidarności, których internował, nie mieli racji. I że to oni działali na szkodę Polski, a generał Jaruzelski walcząc z nimi wszystkimi przysłużył się dobrze Polsce i za to powinien leżeć w Alei Zasłużonych. To byłoby, moim zdaniem, kompletne postawienie na głowie całego porządku etyczno-moralnego, na którym opiera się dzisiejsze państwo polskie.

Kontrargumenty są takie, że Jaruzelski był prezydentem i to on doprowadził do bezkrwawego oddania władzy przez komunistów.

Oddanie władzy w roku 1989 przez generała Jaruzelskiego było efektem procesów gospodarczych i społecznych, które zapoczątkowało powstanie Solidarności, a później Pierestrojka Gorbaczowa. Generał robił wszystko, by tej władzy nie stracić dlatego postanowił się z nią podzielić. Ten proces, który zapoczątkowano przy Okrągłym Stole i w Magdalence wyrwał się spod kontroli i rzeczywiście generał Jaruzelski stracił władzę, ale nie taka była jego intencja. On chciał ją zachować. Rzeczywiście przy Okrągłym Stole chciał oddać elementy władzy ludziom opozycji, ale głównie po to, by uspokoić opinię publiczną. To się, na szczęście, nie udało. A generał Jaruzelski skończył w willi na Mokotowie, a nie jak Nicolae Ceausescu (rumuński polityk komunistyczny, dyktator, który rządził krajem od 1967 do 1989; obalony i stracony w wyniku rewolucji w 1989 roku – red.) przed plutonem egzekucyjnym.

Stan wojenny - zobacz serwis specjalny >>>

To był błąd?

Czyj błąd?

Polski niepodległej, która rodziła się w 1989 roku. Generał Jaruzelski nigdy nie został osądzony.

Jednym z najbardziej haniebnych aspektów wymiaru sprawiedliwości III RP jest to, że nie doszło do rzetelnego procesu generała Jaruzelskiego, który powinien odpowiedzieć za to, co zrobił 13 grudnia 1981 roku i wcześniej. To jest porażka polskiego wymiaru sprawiedliwości. To obciąża tych wszystkich ludzi, którzy mówili,że "sprawę osądzi historia”. Otóż historia osądzi generała Jaruzelskiego. I to bardzo surowo. Natomiast generał Jaruzelski zasługiwał na rzetelny proces w III RP. Niestety nie udało się do tego doprowadzić.

Pana zdaniem, dlaczego tak się stało?

Elity polityczne, które doszły do władzy w 1989 roku nie potrafiły się porozumieć w tej sprawie. A później, kiedy SLD wybronił generała Jaruzelskiego przed Trybunałem Stanu, było już w dużym stopniu, za późno. Próbował to naprawić IPN, ale prokuratura Instytutu spotkała się z ewidentną obstrukcją ze strony środowiska sędziowskiego. Dlatego proces, który powinien się skończyć w ciągu jednego roku wlókł się wiele lat, aby wreszcie lekarze uratowali generała wystawiając mu zaświadczenie, że nie może uczestniczyć w sądowych procesach. Choć jak pokazały kolejne lata generał był w stanie uczestniczyć w normalnych wydarzeniach. Fakt, że w Polsce sądy nie potrafią wydawać wyroków w prostych sprawach, a do takich zaliczam sprawę generała Jaruzelskiego,  w ciągu kilku miesięcy to jest problem tych sądów.

A to nie jest także problem niepodległej Polski, że nie potrafiła rozliczyć się z przeszłością?

Nasza niezdolność do zmiany wymiaru sprawiedliwości jest problemem.

Generał Jaruzelski w Radiach Wolności>>>

Profesor Antoni Dudek to historyk i politolog. Zasiada w Radzie Instytutu Pamięci Narodowej. Zajmuje się badaniem najnowszej historii Polski.

(asop)