Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 05.11.2014

Konferencja "Jan Karski - Pamięć i Odpowiedzialność" na UW. Prezydent: człowiekiem szlachetnym można być w każdych okolicznościach

"Jan Karski, kurier Polskiego Państwa Podziemnego, który alarmuje świat o Holokauście, jest jednym z najważniejszych bohaterów relacji polsko-żydowskich. Symbolem pamięci i odpowiedzialności" - napisał prezydent Bronisław Komorowski w liście do gości dwudniowej konferencji naukowej, która rozpoczęła się na Uniwersytecie Warszawskim.
Konferencja Jan Karski - Pamięć i OdpowiedzialnośćKonferencja "Jan Karski - Pamięć i Odpowiedzialność" materiał propocyjny

Jak zaznaczył prezydent, choć misja Jana Karskiego nie powstrzymała Zagłady, pozostawiła ważny ślad dla przyszłych pokoleń, "znak sprawiedliwego". - Przypomina on, na jak wiele byli gotowi niektórzy, by ocalić ginących Żydów. Skłania do refleksji nad tym, co znaczy odpowiedzialność za życie i godność drugiego człowieka (...) Stulecie urodzin Karskiego jest okazją, by wspominając wieki historii polskich Żydów postawić raz jeszcze w nowym świetle pytania fundamentalne - o zdolność przeciwstawiania się złu, granice odwagi, odpowiedzialność za losy drugiego człowieka, przyczyny obojętności i sens walki skazanej na niepowodzenie. I pytanie najważniejsze - czy na pewno robimy dziś wszystko, by pamięć o największych tragediach przekuwać w odpowiedzialność za los przyszłych pokoleń – powiedział Bronisław Komorowski.

/

Jan Karski w Radiach Wolności >>>
Postać tragiczna
W ocenie minister kultury Małgorzaty Omilanowskiej, Karski to postać tragiczna, człowiek, który wiele poświęcił, by dać świadectwo prawdy o Holokauście. - I był głęboko rozczarowany, że nikt nie chciał go w USA słuchać i nie wierzył jego słowom (...) Objęcie 100. rocznicy urodzin Karskiego patronatem Sejmu, cała seria wydarzeń i ta konferencja to próba zadośćuczynienia pamięci o tym człowieku, pamięci o jego czynach i słowach, odwadze i bohaterstwie, takiej wzorcowej postawie w stosunku do otaczającej rzeczywistości. Karski wydaje się postacią szalenie ważną dzisiaj, ponieważ uosabia cechy, które chcielibyśmy, by były takim polskim idiomem - bohaterstwo i odpowiedzialność - podkreśliła minister.

Jan Karski w Polskim Radiu >>>
Służył ojczyźnie
Dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro przypomniał, że Jak Karski był jednym z pierwszych, którzy zgłosili się na wezwanie Polskiego Państwa Podziemnego, by "służyć ojczyźnie". - Był patriotą, ale także wspaniałym urzędnikiem i obywatelem, daleko wykraczającym poza obowiązki związane z misją emisariusza. Tym, co nas inspiruje, jest także jego człowieczeństwo, odważna pomoc niesiona bliźnim. Jednym z celów naszego Muzeum jest właśnie przybliżanie i uczczenie tego typu postaci, ale również trafienie do umysłów i serc ludzi w Polsce i na świecie z przesłaniem Karskiego - deklarował Kostro.

Serwis Jan Karski >>>
„Był otwarty na studentów”
Uczestniczący w konferencji ambasador USA w Polsce Stephen Mull wspominał, że Karski był pierwszym Polakiem, którego poznał w życiu. Miało to miejsce podczas jego studiów na Georgetown, kiedy zdecydował się na udział w kursie letnim. - Trafiłem na jego wykłady o teorii komunizmu. Był człowiekiem skromnym, skupionym na przedmiocie kursu i tak przekonującym, że po sześciu tygodniach zacząłem się zastanawiać czy nie jestem komunistą. Miał niezwykłą charyzmę i był otwarty na studentów. Szybko stał się moim ulubionym profesorem. O jego wojennej roli dowiedziałem się dopiero w latach 80., kiedy jako dyplomata w Polsce obejrzałem film +Shoah+. Wielkim zaszczytem było ponowne spotkanie z nim już później, kiedy miałem okazję podziękować mu, że był takim świetnym profesorem i wyrazić dumę, że poznałem tak wyjątkową postać - podkreślił Mull.
TVP/x-news

Jan Karski (Jan Romuald Kozielewski) działał podczas II wojny światowej w polskim ruchu oporu. Był kurierem, który przygotował raporty dla rządu RP na Uchodźstwie oraz dla rządów zachodnich aliantów, opisujące zagładę Żydów w Polsce. W 1943 roku, dwa miesiące po likwidacji warszawskiego getta Karski został przyjęty przez prezydenta USA Franklina D. Roosevelta, a potem wiele osobistości świata polityki, dostojników kościelnych, dziennikarzy, artystów - wszystkim przedstawiał swój raport, jednak nie znalazł zrozumienia u słuchaczy.
Wykłady w ramach konferencji na UW odbywają się w godzinach 9-17. W czwartek  swoje wystąpienie zapowiedział między innymi marszałek Sejmu, Radosław Sikorski.
Patronem akcji jest Polskie Radio.