Timothy Snyder w swojej nowej książce "Czarna ziemia. Holokaust jako ostrzeżenie", przedstawia zagładę Żydów, jako tragiczny skutek szaleństwa jednego człowieka. Historyk próbuje logicznie wyjaśnić największą zbrodnię w dziejach ludzkości.
II wojna światowa - serwis specjalny >>>
Zdaniem historyka, Adolf Hitler korzystał z niemieckiego nacjonalizmu, żeby zmuszać Niemców do wojny, którą uważał za wojnę o ziemię. - Używał kwestii narodowych, jako instrumentu, by zacząć wojnę, bo uważał, że Niemcy tak naprawdę nie są narodem, tylko rasą i tylko przez walkę może się ta rasa oczyścić - mówi Timothy Snyder. - Przedstawiał się, jako skrajny nacjonalista, ale tak naprawdę jego ambicje były o wiele bardziej szerokie. Ideologia hitlerowska nie była ideologią narodową, tylko rasistowską - dodaje gość Jedynki.
- W ciągłej walce między historią i pamięcią, pamięć jest tą silniejszą stroną. Historycy muszą ciągle starać się wyjaśnić Holokaust i inne ważne wydarzenia, żebyśmy mogli stworzyć jakiś granice i ramy tej dyskusji - podkreśla wybitny historyk.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Timothym Snyderem, który mówi także, dlaczego według niego, nie dostrzegamy realnego zagrożenia, przed którym stoi współczesne społeczeństwo.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Zuzanna Dąbrowska
Gość: Timothy Snyder (amerykański historyk, profesor Uniwersytetu Yale, znawca historii Europy Środkowej i Wschodniej, autor książki "Czarna ziemia. Holokaust jako ostrzeżenie")
Godzina emisji: 7.17
Data emisji: 31.10.2015
kh/ag