Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 29.06.2012

Znaleźli dziesiątki fragmentów kości ludzkich kończyn

A także trzy fragmenty kości czaszek, fragmenty wojskowych butów, zelówki, łuski i magazynki - taki materiał zebrali archeolodzy z IPN na polanie śmierci w Barucie w gminie Jemielnica w opolskiem.
Siedziba IPNSiedziba IPNWikimedia Commons/CC/Hippio

Na tzw. polanie śmierci koło Barutu, archeolodzy biorący udział w pracach Instytutu Pamięci Narodowej zakończyli prace po trzech tygodniach. Wykonali w sumie ok. 1,5 tys. odwiertów.

Badaczom IPN nie udało się znaleźć w Barucie zbiorowej mogiły żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z oddziału Henryka Flame ps. Bartek. We wrześniu 1946 r. funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa zwabili go w to miejsce, a następnie zamordowali wysadzając w powietrze.

Zobacz serwis specjalny portalu polskieradio.pl: II WOJNA ŚWIATOWA >>>

Według dr hab. Krzysztofa Szwagrzyka znalezione na polanie śmierci ludzkie szczątki ponad wszelką wątpliwość potwierdzają teorię wybuchu, w którym zginęli żołnierze "Bartka".

Trafią one teraz do wrocławskiego Zakładu Medycy Sądowej.

- Potem chcemy zaproponować środowiskom kombatanckim i rodzinom ofiar, by we wrześniu, w rocznicę mordu, pochować wydobyte przez nas fragmenty kości w fundamentach stodoły na polanie śmierci w Barucie - wyjawił Szwagrzyk.

Poinformował też, że badacze IPN wrócą jeszcze do Barutu w tym roku jesienią.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

(pp)