17 sędziów rozpatrywać będzie odwołanie strony polskiej od wyroku jaki zapadł w Strasburgu 16 kwietnia.
- Ostateczny werdykt nie zapadnie jednak w lutym, lecz zostanie ogłoszony kilka miesięcy później, prawdopodobnie jesienią - przewiduje w rozmowie z gazetą profesor Ireneusz Kamiński, reprezentujący stronę polską podczas tego postępowania.
Zobacz serwis Katyń >>>
16 kwietnia strasburscy sędziowie uznali katyński mord za zbrodnię wojenną, która nie ulega przedawnieniu, a jej sprawców zawsze trzeba będzie ścigać. Stwierdzili też, że Rosja nie współpracowała należycie z Europejskim Trybunałem, ale nie wypowiedzieli się w sprawie braku skuteczności rosyjskiego śledztwa katyńskiego, prowadzonego w latach 1990-2004. Taki zarzut stawiała strona polska, a do uznania go zabrakło poparcia tylko jednego sędziego.
Krewnym ofiar NKWD zależy na takim wyroku, bo oznaczałby on, że Rosja nie wyjaśniając odpowiednio zbrodni katyńskiej naruszyła artykuł 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
tj