Tydzień wspomnień o zmarłym rozpoczęła msza święta, którą celebrował prymas Czech, kardynał Dominik Duka. Według niego, Vaclav Havel był człowiekiem wiary. - Był głęboko wierzący i co najważniejsze był człowiekiem, który naprawdę się modlił. Możemy dowiedzieć się tego nie tylko z jego twórczości, ale i obserwując całe jego życiu – przekonywał
Czytaj także: Ostatni list Havla - do Białorusinów >>>
We mszy w kościele św. Anny, który jest własnością Centrum Kultury Duchowej Fundacji małżeństwa Havlów, uczestniczyli przede wszystkim jego przyjaciele i współpracownicy. W Pradze na Placu Wilsona odsłonięto Chodnik Wolności z plakietą Vaclava Havla, ufundowaną przez jego amerykańskich przyjaciół.
Posłuchaj nagrań Radia Wolna Europa w serwisie Radia Wolności>>>
Od poniedziałku wiele czeskich teatrów przypomni jego sztuki teatralne. Przyjaciele i młodzież zorganizowała też kilkanaście wystaw poświęconych jego działalności jako dysydenta i polityka.
Vaclav Havel był był działaczem antykomunistycznej opozycji oraz sygnatariusz Karty 77. Ze znanego dysydenta stał się politykiem cieszącym się ogromnym autorytetem i popularnością w Europie. Był od 1989 do 1992 roku dziewiątym i ostatnim prezydentem Czechosłowacji oraz pierwszym prezydentem Republiki Czeskiej. Był też pisarzem i dramaturgiem.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>