Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Petar Petrovic 19.01.2013

"Powstanie styczniowe nie mogło nie wybuchnąć"

- Zgoda na brankę oznaczała nie tylko zgodę na drenaż narodu, ale na traktowanie ziem polskich jako peryferii obcego, nieprzychylnego Polakom imperium – przekonywał w rozmowie z "Rzeczpospolitą” prof. Andrzej Nowak.
prof. Andrzej Nowakprof. Andrzej Nowakwww.prezydent.pl

W rozmowie z dziennikiem podkreślił, że główną przyczyną wybuchu powstania styczniowego była branka, czyli pobór do wojska, ogłoszony przez margrabiego Wielopolskiego pod koniec 1862 roku.

- Chodziło nawet nie o samą brankę, ale o sposób jej przeprowadzania. Rekrutów, którzy mieli trafić do armii carskiej w głąb imperium, nie losowano, jak dotąd, ale wybrała ich administracja. To był cios precyzyjnie wymierzony w konspirację. (…)Trafiły mi w ręce dane z powiatu piotrkowskiego. Stamtąd w latach 1833–1856 do wojska w głębi Rosji wzięto 11 tys. osób. Wróciło 498 osób: zniszczonych, schorowanych, okaleczonych. To pokazywało, jak funkcjonuje społeczeństwo, które się nie buntuje – przekonywał prof. Andrzej Nowak.