Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Michał Karpa 03.06.2014

ECM: najpiękniejsze dźwięki obok ciszy

Oto motto monachijskiej wytwórni ECM, która wydaje m.in. płyty Keitha Jarretta, Chicka Corei, Jana Garbarka czy Tomasza Stańki. Manfred Eicher - szef prestiżowej, działającej od czterech dekad oficyny - był gościem Michała Margańskiego.
Manfred EicherManfred EicherECM / mat. promocyjne

Jednym z najbardziej znanych albumów w katalogu ECM jest koncert koloński Keitha Jarretta ze stycznia 1974 roku. Koncert, do koncertu mogło nie dojść… - Przyjechaliśmy do Kolonii po długiej podróży ze Szwajcarii. Na miejscu zorientowaliśmy się, że firma kurierska z powodu strajku nie dostarczyła zamówionego fortepianu. Ten, którym dysponowaliśmy, był na tyle słaby, że Keith w ogóle zastanawiał się, czy zagrać - wspomina Manfred Eicher.

Ostatecznie jednak, na dwie godziny przed koncertem, pianista postanowił wystąpić. - To był bardzo specyficzny występ. W związku z tym, że grał na fortepianie, który mu nie odpowiadał, zagrał inaczej niż miał to zaplanowane. Mieliśmy to zarejestrowane na taśmie, którą przesłuchiwaliśmy wiele razy. Wiedzieliśmy, że koncert jest doskonały. Powiedziałem Keithowi, że chcę wrócić do studia, popracować nad brzmieniem i wydać ten materiał na płycie. Spotkałem się z inżynierami dźwięku, którzy mieli doświadczenie w pracy nad nagraniami na żywo. Dwa-trzy dni zajęło nam znalezienie rozwiązania, jak osiągnąć satysfakcjonujące brzmienie. To było tak dobre, że nie byliśmy zaskoczeni, gdy w przyszłości wielokrotnie nagradzano tę płytę - dodaje gość Trójki.

Wytwórnia ECM - czyli Editions of Contemporary Music - powstała w 1969 roku. W swoim katalogu ma płyty takich artystów jak Keith Jarrett, Chick Corea, Jan Garbarek, Pat Metheny, John Scofield, Charlie Haden, Dave Holland czy Tomasz Stańko. Od 1984 roku - pod szyldem ECM New Series - wydaje także muzykę współczesną, m.in. płyty Steve'a Reicha i Philipa Glassa.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której gość Michała Margańskiego mówił o początkach wytwórni i jej ewolucji, pracy producenta, ciszy i krystalicznie czystych dźwiękach oraz cyfrowej rewolucji i współpracy z wspomnianym Tomaszem Stańką.

(mk/mp)