Pierwszym wydarzeniem końca lata w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej będzie koncert z okazji 200. rocznicy urodzin Cypriana Kamila Norwida, pod hasłem "Norwidowskie Theatrum Mundi". Tytuł nawiązuje do określenia samego poety, który zwracał uwagę na los jednostki jako dramat rozgrywający się na scenie teatru świata.
– Wobec braku oczywistej materii muzycznej, postanowiłem zagospodarować szeroką popularność poezji Norwida, którą wykreował głównie Czesław Niemen, ale też Wanda Warska, Stan Borys, Natalia Sikora czy Krzysztof Cugowski – zdradza dyrektor Teatru Waldemar Dąbrowski. – Zamówiłem u Rafała Kłosko transpozycje linii melodycznych i harmonicznych na głos solowy, chór i orkiestrę symfoniczną. To będzie podstawa liryczna. Natomiast druga wykreowana przestrzeń to będą utwory poetyckie i fragmenty publicystyki Norwida, "Czarne kwiaty. Białe kwiaty", które będą jakby odniesieniem do tego, co się będzie działo w warstwie śpiewanej, ale przede wszystkim wyrażeniem wielkiego manifestu poetyckiego Norwida. Dla mnie Norwid jest największym polskim poetą i mam poczucie osobistego zobowiązania, aby ten wieczór był wydarzeniem na miarę 200-lecia.
06:25 PR3_MPLS 2021_06_28-10-32-36.mp3 Waldemar Dąbrowski o wrześniowych premierach Teatru Wielkiego - Opery Narodowej (Trójka przed południem)
Drugą premierą września przy Placu Teatralnym w Warszawie będzie "Fidelio". Jedyna opera w dorobku Ludwika Van Beethovena, przygotowywana jest w koprodukcji z Operą Królewską w Kopenhadze, a za reżyserię odpowiada dyrektor duńskiej Opery Narodowej John Fulljames. – To jest opowieść o pragnieniu wolności i o sile, którą człowiek mający wiarę w sens tego pojęcia, potrafi wyrazić ponad wszelkie ograniczenia doraźności – mówi Waldemar Dąbrowski.
I wreszcie "Cyganeria", opowieść o artystycznym proletariacie Paryża, jedno z najważniejszych dzieł geniusza opery, Giacomo Pucciniego. – We wszystkich klasyfikacjach najpopularniejszych i najbardziej oczekiwanych przez publiczność oper, znajduje się ona na pierwszym, drugim lub trzecim miejscu – deklaruje dyrektor Dąbrowski. Za przeniesienie "Cyganerii" na deski jego teatru odpowiada reżysersko-scenograficzny duet Barbara Wysocka & Barbara Hanicka, mający na koncie świetnie przyjętą przez publiczność "Toscę".
Ważną premierą ostatniego tygodnia czerwca na scenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej jest "Cardillac". Ta opera powstała na kanwie noweli E.T.A. Hoffmanna "Das Fräulein von Scuderi" (Panna de Scudéry), pierwszej niemieckiej noweli kryminalnej. Po raz pierwszy została wystawiona w Dreźnie w 1926 roku. Twórcy polskiej wersji, reżyser Mariusz Treliński i scenograf Boris Kudlička, przenoszą nas z XVII-wiecznego Paryża we współczesność, zahaczając o nieodległą przyszłość.
– Mamy tu przypowieść filozoficzną, a nawet rodzaj ostrzeżenia przed rzeczywistością wirtualną. Bo ta kryminalna sprawa, mająca w tle konflikt społeczny i rodzinny, opowiedziana w taki sposób, każe nam się zastanowić nad semantyczną wartością słowa "rzeczywistość". Człowiek zanurzony w rzeczywistości wirtualnej staje się fantomem. Mamy coraz bardziej do czynienia z tym zjawiskiem i jest to w tej sztuce mocno wyeksponowane. To bardzo atrakcyjne przedstawienie – zapewnia dyrektor Waldemar Dąbrowski.
05:17 PR3_MPLS 2021_06_28-10-24-09.mp3 Waldemar Dąbrowski o wyjątkowym "Cardillacu" (Trójka przed południem)
Najbliższy pokaz "Cardillaca" na scenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej odbędzie się we wtorek, 29 czerwca.
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Gabriela Andrychowicz
Gość: Waldemar Dąbrowski (dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej)
Data emisji: 28.06.2021
Godziny emisji: 10.24, 10.32
kc/kr