Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Artur Jaryczewski 01.05.2014

Bronisław Komorowski: jesteśmy pokoleniem szczęściarzy

- 89-procentowe poparcie Polaków dla członkostwa w Unii Europejskiej to ewenement - mówił w radiowej Trójce prezydent Bronisław Komorowski. Według niego jesteśmy pokoleniem szczęściarzy, gdyż "nasi ojcowie i dziadowie mogli jedynie śnić o tym, co my osiągnęliśmy".
Prezydent Bronisław Komorowski był gościem Beaty Michniewicz w Salonie politycznym TrójkiPrezydent Bronisław Komorowski był gościem Beaty Michniewicz w "Salonie politycznym Trójki" Jacek Konecki/ PR
Galeria Posłuchaj
  • Bronisław Komorowski o obecności Polski w UE (Salon polityczny Trójki)
Czytaj także

1 maja mija dziesięć lat, od kiedy weszliśmy do UE. Prezydent podkreślił, że członkostwo w Unii Europejskiej przyniosło nam dobre owoce. - Wydajemy ogromne pieniądze na modernizację Polski. Odgrywamy coraz większą rolę w Unii, bo nasza pozycja jest pozycją mocną. Wynika to z rozwoju gospodarczego i z potencjału, który stanowi Polska. To jest sukces, na szczęście nie tylko polityków, ale wszystkich Polaków - mówił w "Salonie politycznym Trójki" Bronisław Komorowski.

Jego zdaniem osoby, które dziesięć lat temu namawiały Polaków do opowiedzenia się w referendum przeciwko Unii Europejskiej, powinny teraz zrewidować swoje poglądy i przyznać publicznie, że się myliły. - Niektórzy mówili: "za nic nie idźmy do Unii Europejskiej". (…) Ci, którzy straszyli Polaków i namawiali do głosowania na "nie" w referendum, powinni zweryfikować swoje poglądy i powiedzieć publicznie, że nasze członkostwo w UE naprawdę się sprawdziło - zaznaczył.

10 lat Polski w Unii Europejskiej: jak zmieniło się nasze życie? >>>

Prezydent mówił też, że Unia wyrównuje szanse i poziom życia między poszczególnymi krajami. - Dlatego my dzisiaj dostajemy pieniądze z UE w o wiele większym stopniu, niż przekazujemy do kasy wspólnej, bo jesteśmy biedniejsi niż znaczna część Europy - podkreślił gość radiowej Trójki. Bronisław Komorowski dodał, że nie można oczekiwać, aby Polska w ciągu dziesięciu lat nadrobiła "kilkaset lat".

Zdaniem prezydenta Polska dobrze wykorzystuje środki unijne. Bronisław Komorowski przywołał przykład infrastruktury drogowej. - Startowaliśmy w 2003 roku z poziomu zaledwie kilkuset kilometrów autostrad i dróg ekspresowych, a teraz mamy około trzech tysięcy kilometrów - zaznaczył.

Prezydent potwierdził w Trójce, że Barack Obama na początku czerwca odwiedzi Polskę. Amerykański przywódca weźmie udział w uroczystościach z okazji 25. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w naszym kraju. Bronisław Komorowski uważa, że przyjazd prezydenta Stanów Zjednoczonych będzie miał także inny, bardzo istotny wymiar.

- Jestem przekonany, że ta wizyta będzie także okazją do potwierdzenia czegoś, na czym nam bardzo zależy - gwarancji amerykańskich i zaangażowania amerykańskiego w problem bezpieczeństwa naszej części Europy ze względu na wydarzenia na Ukrainie - podkreślił.

Zdaniem gościa "Salonu politycznego Trójki" sankcje zastosowane wobec Rosji powoli przynoszą efekty. - Te restrykcje z naszego punktu widzenia mogą się wydawać słabymi, ale póki co, groźba eskalacji sankcji chyba jakoś działa powstrzymująco na Moskwę. Nie w stopniu w pełni nas satysfakcjonującym, ale jedno jest pewne - gdyby tych restrykcji nie było, to niewątpliwie Ukraina byłaby w dużo gorszej sytuacji - zaznaczył.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji. Rozmawiała Beata Michniewicz.

(aj, ei)