Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Kamińska 02.07.2014

Grzeszczak: Sienkiewicz powinien wyjaśnić aferę do końca wakacji

Eugeniusz Grzeszczak (PSL) mówi, że jego stronnictwo w środę opowie się w Sejmie przeciw dymisji szefa MSW. Wcześniej tego dnia, 9 lipca, odbędzie się głosowanie w sprawie konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu premiera Donalda Tuska.
Eugeniusz GrzeszczakEugeniusz Grzeszczak Salon polityczny Trójki
Posłuchaj
  • Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak o wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i rządu (Salon polityczny Trójki)
Czytaj także

Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak pytany w Trójce o decyzje PSL w sprawie ministra spraw wewnętrznych, stwierdził, że odwołanie Bartłomieja Sienkiewcza przed wyjaśnieniem afery taśmowej byłoby niekorzystne. Jak mówił, "w pół brodu nie wyprzęga się konia". Polityk przyznał, że szef MSW może być uznany za sędziego we własnej sprawie - jako koordynator służb specjalnych. Wyraził jednak nadzieję, że afera taśmowa będzie szybko wyjaśniona. Dodał, że premier zobowiązał ministra Bartłomieja Sienkiewicza, by tę sprawę rozwiązał i ma to być jego ostatnia misja.

Gość Trójki zaznaczył, że stronnictwo nie będzie czekać w nieskończoność na efekty pracy Sienkiewicza, ma nadzieję, że afera będzie wyjaśniona w wakacje. - Jeśli nie, trzeba dokonać zmiany na stanowisku szefa MSW - mówił Grzeszczak w ”Salonie politycznym Trójki”.

Polityk PSL przyznał, że jeśli stanowisko podczas głosowania ma być jednoznaczne, trzeba zdyscyplinować cały klub. Jego zdaniem, posłowie PSL mogą przez aklamację przyjąć stanowisko, że wszyscy głosują na zasadach dyscypliny.

Czy prezydium Sejmu zajmowało się propozycją PiS, by Piotr Gliński, kandydat na premiera rządu technicznego, zabrał głos przed Sejmem? Wicemarszałek Sejmu wyjaśniał, że są w tej sprawie ekspertyzy. Jak podkreślił, wystąpienie kandydata, który nie jest posłem i premierem desygnowanym przez prezydenta, według wielu opinii, nie może mieć miejsca na gruncie sejmowego regulaminu. Eugeniusz Grzeszczak nie wykluczył zmiany regulaminu w przyszłości, w tej i w innych kwestiach. Zaznaczył, że trudno może być w tej sprawie o konsensu.

Polityk dodał, że gdyby rząd nie uzyskał wotum zaufania, wtedy kandydat wskazany przez wnioskodawców wystąpiłby z exposé i przedstawiałby swoich kandydatów na ministrów.

Eugeniusz Grzeszczak powiedział również, że w tym roku nie skończą się pracę nad ustawą o podatku dochodowym rolników. Jak dodał, ludowcy nie naciskają na to, by prawo powstało. Według niego wprowadzenie tego podatku sprawiłoby, że świadczenia rolników do budżetu byłyby mniejsze.

Rozmawiał Marcin Zaborski.

(agkm/mk)