Większość Polaków nie interesuje się futbolem

Brak zainteresowania piłą nożną deklaruje 57 % Polaków i aż 74 % pań. Z kolei aż 60 % panów deklaruje zainteresowanie futbolem - wynika z sondażu CBOS przeprowadzonego w maju.
Tymczasem w mediach temat mistrzostw stał się tematem dominującym. - Tworzy się takie wrażenie, że wszyscy jesteśmy kibicami, że wszyscy oglądamy mecze. Ja się poczułem wykluczony - mówi w "Pulsie Trójki" Jacek Kucharczyk, szef instytutu spraw publicznych, zadeklarowany antykibic.
Zdaniem Roberta Sobiecha, socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego i kibica piłki nożnej, w mediach dalej obecne są te same tematy, tylko teraz rozpatruje się je pod innym kątem.
- Wciąż rozmawiamy o tych sprawach, o których rozmawialiśmy przez ostatnie miesiące: o Smoleńsku, o tym, że nie ma autostrad. Euro się świetnie się z nimi skomponowało - uważa. Sobiecha, jako przykład połączenia bieżącej polityki z mistrzostwami, podaje zamieszanie wokół planowanego marszu kibiców z Rosji, do którego ma dojść przed wtorkowym meczem z Polską. Przy okazji tego wydarzenia przypominane są wszystkie spięcia między dwoma państwami.
W opinii Kucharczyka histeria, jaka rozpętała się w mediach w związku z Euro 2012, "zabija krytyczne myślenie". Jako przykład podaje reportaż telewizji BBC o incydentach rasistowskich, które miały miejsce na polskich stadionach. - Rasizm istnieje, my o tym wszyscy wiemy. Do niedawna mówiło się o tym w polskich mediach. Teraz każdy, kto choć odezwie się na ten temat, obraża Polskę. Wszyscy powinniśmy wyrażać tylko i wyłącznie solidarność z obrażonym polskim kibicem - uważa. Dodaje, że "wybuch ksenofobii w związku z Euro" jest dla niego przerażający.
Wysłuchaj całej audycji. Rozmawiała Beata Michniewicz.