W opinii Grzegorza Schetyny to wsparcie może być decydujące dla przebiegu rozmów o kształcie unijnego budżetu. Zwrócił uwagę na znaczenie rozmów premiera Donalda Tuska z Hermanem Van Rompuyem. Podkreślił, że w sprawie unijnego budżetu jeszcze wszystko jest możliwe. W jego opinii istnieje szansa na to, że prezydent Francji Francoise Hollande będzie otwarty na polskie propozycje.
Lewica w kryzysie
Gość radiowej Trójki nie zgodził się z apelami polityków SLD i Ruchu Palikota, by zakazać działalności politycznej organizatorom Marszu Niepodległości, czyli ONR-owi i Młodzieży Wszechpolskiej. Jego zdaniem mamy w Polsce demokrację i pluralizm poglądów, dlatego delegalizacja powinna być traktowana jako ostateczność. Dodał, że ONR jest ugrupowaniem marginesowym i nie łamie prawa.
Grzegorz Schetyna zaznaczył, że nie obawia się zacieśnienia współpracy SLD i Ruchu Palikota, gdyż „jest to udawane”. W jego opinii wynika to z pojawienia się na lewicy "nowego gracza” - Aleksandra Kwaśniewskiego.
- Lewica jest w kryzysie od 2005 roku i nie ma pomysłu żeby z niego wyjść – przekonywał Grzegorz Schetyna.
Seremet i "trotyl"
W Programie Trzecim Polskiego Radia unikał oceny pracy prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Dodał, że nie ma wystarczającej wiedzy, by wypowiadać się na temat jego postawy w sprawie artykułu Cezarego Gmyza w „Rzeczpospolitej”, dotyczącego obecności trotylu we wraku tupolewa.
Grzegorz Schetyna podkreślił, że nie chce oceniać pracę rzecznika rządu Pawła Grasia i jego rozmowę o tym materiale z właścicielem dziennika Grzegorzem Hajdarowiczem przed jego publikacją. W jego opinii żaden z panów nie postąpił niezgodnie z prawem i nie zrobił nic kompromitującego.
Rozmawiała Beata Michniewicz.