Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Artur Jaryczewski 08.01.2013

Polityk PiS: doktor G. kreowany jest na ofiarę IV RP

- W Polsce z powrotem ujawnił się front obrony korupcji - mówił w radiowej Trójce Janusz Wojciechowski, europoseł PiS.
Janusz WojciechowskiJanusz WojciechowskiPolskie Radio

W piątek warszawski sąd wymierzył Mirosławowi G. karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata a także grzywnę w wysokości 72 tysięcy złotych i przepadek korzyści majątkowych na kwotę ponad 17 tysięcy złotych. Skazanego obciążono też 14 tysiącami kosztów sądowych. Sąd uznał go za winnego korupcji, a oczyścił z zarzutów mobbingu. Sędzia Igor Tuleya w trakcie odczytywania wyroku stwierdził, że działania CBA w sprawie kardiochirurga mogą budzić przerażenie. Jego zdaniem "taktyka organów ścigania przypominała sposób przesłuchać służb komunistycznych".

Janusz Wojciechowski uważa, że Igor Tuleya ujawnił swoje sympatie polityczne. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości mówił w "Salonie politycznym Trójki", że sędzia przypuścił atak na IV Rzeczpospolitą. - Tuleya poczuł się w obowiązku, że musi swoją cegiełkę do zaatakowania IV RP dołożyć i dołożył. PiS podjęło walkę z korupcją i do dziś płaci za to cenę. W Polsce z powrotem ujawnił się front obrony korupcji. Doktor G. jest kreowany na ofiarę - podkreślił polityk PiS.

Zdaniem Wojciechowskiego CBA pod wodzą Mariusza Kamińskiego skutecznie walczyło z korupcją. - Gdyby nie te działania prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego, to doktor G. nadal brałby od ludzi łapówki. Dalej by operował tych, których stać na łapówkę, a zostawiałby bez pomocy tych, których na łapówkę nie stać. Bardzo dobrze się stało, że ujawniono jego czyny - mówił w Trójce europoseł.

Rozmawiała Beata Michniewicz.