Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Szałowska 04.02.2013

Zamieszanie wokół kandydatury Anny Grodzkiej

- To Janusz Palikot obraża Annę Grodzką tylko i wyłącznie eksponując jej transseksualizm - uważa poseł PiS Jacek Sasin.

Klub poselski Ruchu Palikota wycofał rekomendację dla wicemarszałek Sejmu Wandy Nowickiej po informacji, że otrzymała ona nagrodę od marszałek Sejmu w wysokości 40 tys. zł. Jej miejsce miałaby zająć Anna Grodzka . Propozycja wywołała kontrowersje.
Jak mówi Jacek Sasin, poseł PiS, klub Prawa i Sprawiedliwości nie poprze kandydatury Anny Grodzkiej, nie dlatego, że ma jakieś zastrzeżenia w stosunku do poseł, ale dlatego, że generalnie uważa, że Ruch Palikota nie powinien mieć swojego przedstawiciela w prezydium Sejmu. - Uważamy, że ta partia wprowadza do polskiej polityki, wszystko to, co najgorsze - podkreśla.
Sasin zwraca też uwagę, że lider Ruchu Palikota - Janusz Palikot i sama Grodzka przyznali, że jej kandydatura ma być prowokacją. - Trudno to zaakceptować. My w ogóle nie rozmawiamy o merytorycznych przymiotach posłanki, skupiamy się tylko i wyłącznie na jej seksualności. To coś nienormalnego (...) To tak, jakby w USA Barack Obama podkreślał, że powinien zostać wybrany, bo jest czarnoskóry - ocenia. Jego zdaniem jeśli ktoś uwłacza poseł Grodzkiej, to będzie to sam Palikot, który eksponuje "tylko i wyłącznie jej transseksualizm".
Słuchaj innych dyskusji w cyklu "Za, a nawet przeciw" >>>
Paweł Olszewski z PO zaznacza, że jeśli Ruch Palikota zdecydował się jako swoją kandydatkę wystawić Annę Grodzką to on nie widzi powodu, dla którego inne kluby miałyby się nie zgodzić, by została ona wicemarszałkiem. - Klub Platformy Obywatelskiej szanuje zasady i akceptuje wybory innych klubów parlamentarnych - mówi. W opinii Olszewskiego przykrym jest, że Anna Grodzka "oceniana jest tylko w kontekście płciowości". - Poseł Grodzka jest posłem, jak każdy inny - zaznacza.
Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę, że panuje zasada, że kluby parlamentarne mają swoich reprezentantów w prezydium Sejmu i co do tego nie ma zastrzeżeń. Pojawia się jednak pytanie, kto powinien reprezentować klub. Jak podkreśla Chwedoruk, pozycja wicemarszałka jest prestiżowa. Wydaje się więc, że powinna nim być osoba, która jest już długo posłem, cieszy się dużą popularnością, dla której byłoby to niejako zwieńczenie pewnej drogi.

Posłuchaj całej audycji, w której wypowiadali się także słuchacze Trójki oraz goście: Tadeusz Iwiński - poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Armand Ryfiński - poseł Ruchu Palikota, Edyta Baker - rzecznik Fundacji na Rzecz Osób Transpłciowych Trans-fuzja.
Program prowadził Kuba Strzyczkowski.
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe. Zapraszamy.
Zobacz wyniki sondy: