Tuż przed godz. 17.00 Benedykt XVI opuścił swój apartament w Watykanie i pożegnał się z pracownikami Pałacu Apostolskiego. Zebrani na watykańskim dziedzińcu klaskali i płakali - relacjonuje Informacyjna Agencja Radiowa. Do czasu rozstrzygnięć na konklawe Kościół katolicki nie będzie miał papieża.
Czym będzie się zajmował papież - emeryt? - Benedykt XVI na pewno nie powróci do życia prywatnego. Z tego, co mówił można wnioskować, że zamierza prowadzić życie prawie pustelnicze - mówił ojciec Dariusz Kowalczyk, jezuita i profesor teologii dogmatycznej Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim.
Ojciec Dariusz Kowalczyk wyraził przekonanie, że papież nie będzie podróżował, wychodził na zewnątrz. Jego zdaniem można przypuszczać, że czas na emeryturze poświęci na pracę naukową oraz modlitwę. - Obiecał przecież Kościołowi swoją posługę modlitwy - przypomniał rozmówca Michała Żakowskiego.
Zdaniem jezuity będzie spotykał się z nowym papieżem, któremu już teraz obiecał "bezwarunkowy szacunek i posłuszeństwo".
Wakat w Stolicy Apostolskiej rozpoczyna się o godz. 20.00. Okres, kiedy w Watykanie nie będzie papieża nazywany jest sede vacante (od łac. sedes vacans – "nieobsadzona stolica” lub "pusty tron”). W tym czasie najważniejszą osobą w Stolicy Piotrowej będzie kardynał Tarsisio Bertone.
Popołudniowego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku między 16.00 a 19.00.