Porodu nie da się zaplanować, dlatego zapewnienie opieki dziecku, kiedy dziadkowie są daleko jest nie lada wyzwaniem.
- Trzeba pamiętać, że gdy nagle znika mama, a w przypadku porodu często dzieje się to w nocy, narusza się poczucie bezpieczeństwa dziecka - podkreśla Urszula Możdźyńska, psycholog. – Dlatego ważne jest , aby ta osoba, która zostanie z dzieckiem była osoba bliską – dodaje.
Bardzo dobrze w takich przypadkach sprawdzają się zaprzyjaźnione z rodziną sąsiadki, ale warto w takim przypadku odpowiednio przygotować malucha.
- Trzeba powiedzieć to dziecku wcześniej, może poprosić sąsiadkę o to, żeby przyszła i położyła dziecko spać tak na próbę - mówi Magda Klimkowska, redaktor naczelna "Mamo to ja”.
Jeśli jest sytuacja, że dziecka absolutnie nie ma z kim zostawić to według psycholog Urszuli Możdżyńskiej dorośli powinni zrezygnować ze swoich potrzeb. - Dziecko powinno zostać z tatą, a mama w szpitalu będzie sobie biedna radzić sama - stwierdza w rozmowie z Kubą Witkowskim psycholog.
Porannego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchać od poniedziałku do soboty między godziną 6.00 a 9.00.