Wiesław Molak: Na naszej Polanie w Jakuszycach +1°, 20 centymetrów mokrego, ubitego śniegu na 20 kilometrach doskonale przygotowanych tras narciarskich. Przeniosę się na chwilę na Polanę Jakuszycką, żeby porozmawiać z jej bohaterkami – Małgorzatą i Beatą. Już po treningu, ale zadowolone miny?
Bardzo. Piękna pogoda, słonecznie, taki luźniejszy dzień, ćwiczymy tempo dzisiaj.
W.M.: Ale to chyba się nie przelicza na kilometry tak naprawdę tej satysfakcji i tej frajdy z biegania na nartach?
No właśnie, to największa jest satysfakcja. I ruch przede wszystkim całego ciała, wszystkich mięśni, to jest ogromna przyjemność. Sama buzia się śmieje.
W.M.: Kiedy panie zaczęły biegać na nartach?
Na zjazdowych jeżdżę, a na biegówkach gdzieś tak od trzech-czterech lat systematycznie. Przyjemność właśnie biegania w naturze, wśród pięknie ośnieżonych drzew.
W.M.: A co o trasach jakuszyckich, bo bardzo dużo jest głosów, że to jedna z najpiękniejszych polan w Europie?
Jest tu blisko, sympatycznie i zawsze ładna pogoda, zawsze przygotowane trasy, a głównie dużo jest ich i duży wybór, dla każdego.
Dla początkujących piękne trasy, kilka do wyboru, i dla zaawansowanych, każdy może dla siebie znaleźć odpowiednią trasę.
W.M.: Jak się tak biega te kilometry, to się myśli o czymś, czy tak po prostu patrzy się, co naokoło?
Staram się lepiej jeździć, w związku z tym koncentruję się. A na przykład jak biegam, trenuję biegi, jest to czas na myślenie o różnych wielu rzeczach.
A ja głównie myślę o tym, że jest mi bardzo miło i przyjemne i się uśmiecham do wszystkich.
W.M.: Bieg Piastów przed nami. Startują panie?
Startujemy, tak.
W.M.: Na ile kilometrów?
Na trzydzieści.
W.M.: Ważne będzie miejsce?
Nie, udział. Dla nas się liczy udział i żeby dać sobie radę ze swoim zmęczeniem.
W.M.: Tyle radiowych sztuczek ze studia w Warszawie. Przypomnę tylko: Bieg Piastów 3 marca na najpiękniejszej polanie Europy. Zaklinamy śnieg.
J.M.