Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
migrator migrator 10.07.2007

Apel SLD

Apelujemy do kolegów z PO i PSL, byśmy przeciwstawili się tym działaniom, które są szkodliwe dla państwa.

Jacek Karnowski: A my na telefonie mamy kolejnego szefa Klubu Parlamentarnego, tym razem z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Jerzy Szmajdziński. Dzień dobry panu, panie przewodniczący.

Jerzy Szmajdziński:

Kłaniam się, dzień dobry.

J.K.: Panie przewodniczący, pańskim zdaniem jak to się wszystko dalej potoczy? No bo premier mówi: „wybory bardzo prawdopodobne, niemal pewne, ale jeszcze spróbuję zebrać większość, zapewne z Samoobrony bez Andrzeja Leppera”. Uda mu się?

J.S.: No właśnie, więc ma dwa warianty. Pierwszy to wrócić do rozmów z Platformą Obywatelską, bo to obiecywały obie partie przed wyborami, i zrobić nowe otwarcie, i drugi wariant – zostawić Andrzeja Leppera z kilkoma osobami, a resztę Samoobrony mieć dalej w rządzie. Osobiście nie wierzę ani w jedną, ani w drugą możliwość. Zostanie w związku z tym najważniejsza sprawa i najistotniejsza, i najbardziej potrzebna – to jednak samorozwiązanie Sejmu lub rozwiązanie.

J.K.: Premier już powiedział, że jeżeli będzie wniosek (SLD zapowiada taki wniosek) o samorozwiązanie Sejmu, to nie będzie on głosowany wcześniej niż jesienią. Proceduralnie ma taką możliwość.

J.S.: No, proceduralnie, oczywiście, jest komisarz Dorn, którzy przypilnuje i wykona wolę, przypilnuje wolę pana premiera. Wtedy zostają dwa elementy jeszcze i dwie możliwości, które powinny być rozważone – to jednak konstruktywne wotum nieufności i druga kwestia to współpraca przynajmniej dotychczasowych partii i klubów będących w opozycji w parlamencie tak, aby prawo, które będzie przez te miesiące stanowione, było dużo, dużo lepszej jakości i żeby nie przechodziły rozwiązania, które szkodzą Polsce i szkodą obywatelom. A wiec apelujemy do kolegów z Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, aby podjąć próbę parlamentarnego uzgodnienia. To nie chodzi o żadną koalicję, ale o normalne uzgodnienia, byśmy przeciwstawili się tym działaniom, które są szkodliwe.

J.K.: Bogdan Zdrojewski, szef Klubu Platformy, przed chwilą powiedział: „konstruktywne wotum nieufności raczej nie, bo to by się za bardzo kojarzyło z taką nocną/dzienną zmianą i dałoby mocny argument PiS-owi, który mógłby mówić: «znów nas obalono w dziwnych okolicznościach»”.

J.S.: Jeśli będzie oddalała się wizja samorozwiązania i przyspieszonych wyborów, to Platforma Obywatelska będzie musiała odpowiedzieć sobie na pytanie, czy można taki stan tolerować, czy można tolerować dzisiaj sytuację, jaka jest w służbie zdrowia, w obszarze edukacji, infrastruktury, w przygotowaniach Euro 2012. Sami posłowie Platformy Obywatelskiej w tej sprawie zgłaszają kolejne wota nieufności – a to w sprawie pani Fotygi, a to w sprawie pana Polaczka, mają uwagi dotyczące... co najmniej uwagi dotyczące Romana Giertycha. Więc Polska nie może sobie pozwolić na komfort dryfowania i trwania...

J.K.: I wierzy pan, panie przewodniczący, że uda się namówić do tak odważnego czy radykalnego kroku Platformę?

J.S.: Jeśli nie radykalnego od razu, to przynajmniej takiego, który zahamuje szkodzenie państwu przez parlament.

J.K.: Panie przewodniczący, i jeszcze ostatnie pytanie, proszę o krótką odpowiedź – dla SLD to chyba nie jest najlepszy moment, bo Aleksander Kwaśniewski dopiero niedawno wszedł do polityki, ta struktura jeszcze nie nabrała rozpędu.

J.S.: Ale my nie możemy myśleć takimi kategoriami, co jest dla nas dobre. My musimy myśleć kategoriami, czy Polska potrzebuje dzisiaj rozwiązywania realnych społecznych problemów w warunkach, kiedy solidarne i tanie państwo zbankrutowało, czy nie. My odpowiadamy: Polska potrzebuje takiego rozwiązania, nie może trwać w destabilizacji, chaosie i nie może podlegać tylko zarządzaniu przez kryzysy – ulubionej formule działania Jarosława Kaczyńskiego. Więc nie możemy się kierować tym, jaką aktualnie posiadamy kondycję. Wydaje nam się, że posiadamy na tyle dobrą, że damy sobie radę w tych wyborach.

J.K.: Dziękuję bardzo. Jerzy Szmajdziński, szef Klubu SLD, był gościem w Sygnałach Dnia. Dziękuję bardzo, panie przewodniczący.

J.S.: Dziękuję, kłaniam się.

J.M.