Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Furtak-Bilnik 07.11.2014

Alfons Kułakowski - eskpresjonista z charakterem nie do złamania...

Przeżył zesłanie na Syberię i pożar własnego domu, w którym trzymał 6 tysięcy swoich obrazów. Skąd 87-letni artysta czerpie siłę do życia?
Alfons Kułakowski podczas wernisażu wystawy jego prac pt. Okna do Boga w Muzeum Niepodległości w Warszawie, 28.11.2013.Alfons Kułakowski podczas wernisażu wystawy jego prac pt. "Okna do Boga" w Muzeum Niepodległości w Warszawie, 28.11.2013.PAP/Radek Pietruszka

Alfons Kułakowski opowiada Michałowi Olszańskiemu w audycji "Godzina prawdy" o swoich poczwórnych narodzinach. Pierwszy raz narodził się, zwyczajnie po ludzku, koło Berdyczowa na Ukrainie. Drugi raz  - gdy usłyszał w kościele muzykę organową. Trzeci - po tym, jak zobaczył pierwszy obraz namalowany przez swoją matkę. Wtedy też postanowił, że będzie malował.

Ostatni raz musiał się narodzić na nowo, gdy po kilkudziesięciu latach pracy spłonęły niemal wszystkie jego obrazy, około sześciu tysięcy sztuk... Jak to się stało? I jak udało mu się podnieść po tak trudnym przeżyciu?

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Prowadził: Michał Olszański
Gość: Alfons Kułakowski
Tytuł audycji: Godzina Prawdy
Data emisji: 7.11.2014
Godzina emisji: 12.05

(fbi, ei)