Brytyjski premier David Cameron spotkał się w piątek Warszawie z premier Ewą Kopacz, a w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Stara się zdobyć poparcie polityczne dla swojego pomysłu reformy UE.
Przed czerwcowym szczytem Unii brytyjski premier planuje spotkać się z szefami rządów wszystkich państw członkowskich. Niektóre kraje, jak Francja, otwarcie sprzeciwiały się renegocjacji traktatów, aby dostosować je do oczekiwań Wielkiej Brytanii, która chce zmian ograniczających m.in. dostęp imigrantów do brytyjskiego systemu socjalnego.
Wiadomo już też, że referendum dotyczące członkostwa Wielkiej Brytanii w UE ma się odbyć do końca 2017 roku. Pytanie będzie brzmiało: "Czy Wielka Brytania powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej?".
Marek Cichocki, politolog, ocenił, że Cameron nie ma wyjścia i musi podjąć temat Unii i migracji. - Nie ma pola manewru. Cameron musi uzyskać poważne ustępstwa - stwierdził gość Jedynki.
- Prawdopodobnie Wielka Brytania uzyska jakieś ustępstwa, które pozwolą jej choć w pewnym zakresie ograniczyć wykorzystywanie brytyjskiego systemu socjalnego przez pracujących tam obywateli państw unijnych - ocenił Marek Cichocki.
Politolog zastanawiał się, na ile takie postulowane przez Camerona zmiany jak, zmniejszenie biurokracji, zmniejszenie nadmiernej regulacji, większy głos parlamentów narodowych, będą odbierane przez inne państwa członkowskie.
***
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Jarosław Kociszewski
Gość: Marek Cichocki, politolog
Data emisji: 29.05.2015
Godzina emisji: 18.30
agkm/ag