Gość Jedynki wyjaśnia także, jakie warunki należy spełnić, by wziąć zwierzę ze schroniska. Paluch wprowadził ostatnio nowe procedury w tej sprawie.
Wszystko po to, by uniknąć sytuacji, w których nieodpowiedni ludzie decydują się na zabranie zwierzęcia ze schroniska. - Prześwietlamy kandydatów na "rodziców" - mówi Wanda Dejnarowicz.
- Sprawdzamy, jakie warunki może zapewnić psu jego nowy właściciel - mówi dalej szefowa Palucha. Schronisko współpracuje z policją i z gminami, które chętnie udzielają informacji na temat "podejrzanych" kandydatów. - Ostatnio udało nam się dzięki temu uniknąć oddania psa w ręce nałogowego narkomana - cieszy się szefowa Palucha.
Zdarzają się także nieprzyjemne sytuacje, kiedy odmawiając wydania psa, pracownicy schroniska słyszą wyzwiska - żali się Dejnarowicz.
Lekarz weterynarii przypomina przy okazji, jak dbać o psa w czasie upału. Należy zapewnić zwierzęciu stały dostęp do świeżej wody, przygotować zacienione miejsce do wypoczynku, oraz ograniczyć spacery do minimum. - Traktujmy zwierzą jak dziecko czy osobę starszą - z wielką troską - radzi weterynarz.
Gość Jedynki przypomina też, że pies oddycha nie skórą lecz pyszczkiem. Dlatego nie warto psa strzyc. To i tak nic nie da - wyjaśnia Dejnarowicz.
(mk)