Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Marlena Borawska 14.09.2010

Czas na reformę żłobków

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3.
ŻłobekŻłobekGlow Images/East News

Tylko 2 proc. polskich dzieci uczęszcza do żłobka. Jak stwierdziła na antenie Jedynki posłanka Prawa i Sprawiedliwości Joanna Kluzik- Rostkowska żłobek nie jest najlepszym miejscem dla małego dziecka, jednak czasem jest jedynym sposobem na to, by rodzice mogli wrócić do pracy.

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3. Zgodnie z założeniami opieka będzie mogła być sprawowana przez żłobek, klub dziecięcy oraz nianię.

Jak tłumaczyła w "Sygnałach Dnia" Joanna Kluzik - Rostkowska obecny system opieki nad małymi dziećmi jest słaby i nie spełnia oczekiwań rodziców.

- Dzisiaj rodzice słusznie mają wyższe wymagania wobec takiej opieki dziennej dla swoich dzieci. Jestem przekonana o tym, że powinno się odejść od tych wielkich kilkudziesięciu osobowych żłobków na rzecz małych przyjaznych form - stwierdziła na antenie Jedynki posłanka PiS.

Wychodząc na przeciw tym oczekiwaniom stworzyła projekt ustawy, który przewiduje przeniesienie nadzoru nad żłobkami z Ministerstwa Zdrowia do Ministerstwa Pracy. Posłanka uważa także, że należy jeszcze raz zdefiniować to czym powinny być żłobki i oprócz otworzyć szerokie pole dla innych żłobkowych form opieki

Zgadnie z projektem żłobki mają być prowadzone przez gminy w postaci gminnych jednostek budżetowych. Ustawa nie budzi jednak entuzjazmu wśród władz gminnych, gdyż obawiają się one obciążeń finansowych.

- Dzisiaj jest tak, że zgodnie z dyrektywami reformy samorządowej opieka przedszkolna jest zadaniem własnym samorządu i już dzisiaj samorząd ma taki obowiązek. Pytanie tylko czy mają wystarczająco dużo pieniędzy czy nie, a z tym bywa różnie - mówiła w "Sygnałach Dnia" Kluzik - Rostkowska.

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że już w zeszłym roku postulowała o to, aby na wspólnym forum komisji rządu i samorządu zrobić rzetelny przegląd zadań własnych samorządów.

- Ja widziałam będąc w ministerstwie pracy, że to co się słabo udawało, to były te działania miękkie, czyli przedszkola, żłobki, pomoc społeczna, rodziny zastępcze - opowiadała o dotychczasowych działaniach samorządów posłanka PiS.

Jak przyznaje trudno się jednak dziwić temu, że samorządy w pierwszej kolejności zajmują się działaniami twardymi, czyli budowa dróg, wodociągów a nie działalnością prospołeczną, gdyż drogami łatwiej jest się pochwalić podczas wyborów.




(mb)